15 marca 2021
„Pan położył na mnie swą rękę. Wyprowadził mnie w swoim duchu i postawił na środku doliny. Była ona pełna kości. Oprowadził mnie On wokół nich i zauważyłem, że było ich mnóstwo i były całkiem suche. Wtedy zapytał mnie: Synu człowieczy, czy te kości ożyją? Odpowiedziałem: Wszechmocny Panie, Ty wiesz” (Księga Ezechiela 37,1-3).
Może teraz przechodzisz przez dolinę śmierci i smutku, pustynię samotności, niepowodzenia, suchych kości. Może myślisz: „Tu nie ma już życia, wszystko umarło, wyschło!”. W tym fragmencie Bóg zadaje Ezechielowi pytanie: „Czy te kości ożyją?”. Podobnie pyta dzisiaj ciebie. „Czy wierzysz, że te kości mogą znowu ożyć? Że Ja mogę dokonać cudu?”.
Kiedy Bóg zadaje tego rodzaju pytanie, zna już odpowiedź. Zachęcam cię, byś odpowiedział podobnie jak Ezechiel: „Panie, Ty wiesz!”. Bóg wie, że przechodzisz przez dolinę smutku.
Z natury jesteśmy ograniczeni, nasze postrzeganie jest ograniczone, nasze zrozumienie jest ograniczone, w ogóle wszystko w nas jest ograniczone! Jednak Bóg jest zaangażowany w twoją sytuację. Być może wiadomość jest zła, orzeczenie przygnębiające, diagnoza przerażająca, ale Bóg zna twoją sytuację doskonale. On zna twoją pustynię, twoją samotność, to, co wyschnięte. Jeśli wydaje ci się, że nie ma nadziei, pozwól, że ci powiem: jest nadzieja, jest przyszłość, Boży plan, który przekracza wszelkie zrozumienie!
Wypowiedz to odnośnie swojej sytuacji: „Panie, Ty wiesz. Dziękuję, że widzisz moją sytuację jako pełną błogosławieństwa, cudów i nadziei. Ufam Ci!”.
 
Dziękuję, że żyjesz!