21 listopada 2020
Wyobraź sobie, jak wiele modlitw w tej chwili unosi się do Boga. Wiele z nich zapewne dotyczy koronawirusa. Wszystkie będą wysłuchane, jednak nie każda z nich otrzyma bezzwłoczną odpowiedź.
Zastanawiałem się, dlaczego tak się dzieje, w modlitwie więc zadałem Bogu to pytanie i oto, co mi uświadomił...Wyobraź sobie te wszystkie modlitwy płynące do Bożego tronu. Niektóre z nich zostają przekierowane do natychmiastowego wykonania. Przypomnij sobie chociażby apostoła Piotra, który niepełnosprawnemu od urodzenia powiedział: „Nie mam srebra ani złota, leczdaję ci to, co mam: W imieniu Jezusa Chrystusa z Nazaretu, wstań i rusz z miejsca”.
Odpowiedź przyszła w tym samym momencie. Przeczytaj tę historię w 3 rozdziale Dziejów Apostolskich. Wszystkie modlitwy, na które pojawiła się Boża odpowiedź, mają trzy elementy wspólne: miłość, autorytet i odwagę.
Pierwszy element: miłość. Miłość jest największym przykazaniem. Zgodnie z 13 rozdziałem 1 Listu do Koryntian to miłość powinna być naszą główną motywacją stojąca za każdym naszym działaniem i modlitwą. Bóg jest miłością. Miłość porusza Go i reaguje na nią.
Drugim elementem jest autorytet. Nie twój, ale Jezusa Chrystusa. Cała władza na niebie i na ziemi została Mu przekazana, a On polecił nam modlić się do Ojca w Jego imieniu.
Trzecim elementem jest odwaga. To wiara w działaniu. Odważna wiara. Wiara, która mocno uchwyciła się Bożego Słowa. „Bez wiary zaś nie można podobać się Bogu…”, mówi Biblia
(zobacz: List do Hebrajczyków 11,6).
Być może modlitwom pozostającym bez odpowiedzi zabrakło któregoś z tych trzech elementów. Kiedy się modlisz, pamiętaj o nich, jednocześnie nie zapominając, że Bóg jest suwerennym Bogiem.
Z całego serca chciałbym, abyś na wszystkie swoje modlitwy otrzymał odpowiedź! O to się
z wiarą i z miłością modlę, w imieniu Jezusa, wierząc, że otrzymasz dzisiaj swój cud.
 
Dziękuję, że żyjesz!