13 listopada 2021
Moja przyjaciółka, Christine Piauger, ma w swoim ogrodzie wspaniałą wierzbę. Dowiedziałem się jednak, że drzewo zaczęło chorować. Na gałęziach pojawiła się jemioła, która przysysając się do drzewa, wysysa jego soki, a zatem i energię. Wierzba, z powodu tego pasożyta, zaczęła słabnąć.
W naszym życiu też może pojawić się taka „jemioła”: trudności, doświadczenia okradające nas z energii i siły.
Może to być jakieś zmartwienie, presja, żałoba, której nie możemy zakończyć, problem z przebaczeniem, postępująca choroba, poczucie winy, strachu.
W trakcie różnego rodzaju nękających cię „jemioł”, Bóg chce ci powiedzieć:
„...w ciszy i zaufaniu będzie twoja moc” (Izajasz 30,15)
To naprawdę jest możliwe, by przejść przez te doświadczenia z ponadnaturalnym pokojem w sercu.
Zgoda... ale jak to zrobić, zapytasz? Jak zachować pokój, kiedy dowiadujesz się, że masz raka? Jak trwać w pokoju kiedy nie masz pojęcia czym nakarmić dzieci w kolejnym tygodniu? Jak zachować pokój kiedy... (tutaj wstaw swój problem)?
Tylko Bóg może dać ci ten pokój, a dobrą wiadomością jest to, że On chce to zrobić!
Przede wszystkim postanów nie karmić swoich negatywnych myśli. Zdecyduj się raczej słuchać tego, co dodaje otuchy twojej wierze. Robisz już to, czytając „Cuda Każdego Dnia”, ale możesz też słuchać pieśni oddających Bogu chwałę lub medytować nad wersetem biblijnym.
Przyjmij dzisiaj Boży pokój. Zaufaj Mu. Zbliż się by usłyszeć Jego łagodny głos, który cię wesprze i pocieszy. Złóż w Nim swoje zaufanie.
 
Dziękuję, że żyjesz!