6 marca 2020
Nigdy mnie nie nudzi przyglądanie się Bożemu stworzeniu. Zdumiewa mnie i zachwyca jak nadzwyczajnie bogate jest w kolory i piękno. Zwłaszcza lubię przebiśniegi. To wspaniałe kwiaty.
 
Wyobraź sobie... jest koniec zimy w bardzo mroźnym kraju. Drzewa nadal są jeszcze bez liści, ziemia jeszcze nie zrzuciła z siebie swojej zimowej szaty, grunt pokrywa jeszcze cienka warstwa śniegu. Czas jakby się zawiesił, zatrzymał. I wtedy, całkiem nieoczekiwanie przebija się życie, życie triumfuje. Ziemia wypuszcza młode pędy torujące sobie drogę spod śniegu na powierzchnię, gdzie małe białe główki ukazują koniuszki swoich nosków, a na końcu liście.
 
Podobnie jest z tobą. W czasie swojego życia, przechodzisz przez różne okresy... niektóre są zimniejsze niż inne. Możesz wtedy mieć wrażenie jakbyś był 'zatrzymany w czasie', 'zawieszony' pomiędzy dwoma stanami, dwoma okresami... Czy ten plan w końcu wypali? Czy te problemy kiedyś się skończą?
Tak, i jeszcze raz tak! Ponieważ życie zwyciężyło, moc śmierci została pochłonięta przez życie. Życie to coś więcej niż słowo, koncept, czy stan. Życie to osoba: Jezus Chrystus, Król Królów i Pan Panów!
 
Czujesz to? Jego życie okrywa cię całego... przenika twoje serce, twoją duszę i twoje myśli. Przepływa z gracją, mocą i majestatem po polach twoich marzeń, ziemi twojego istnienia.
 
Życie wytryska, życie triumfuje! Ty zwyciężasz z Jezusem! Przedzierasz się przez zaśnieżoną ziemię, przebijasz się przez warstwy wątpliwości i strachu. Pokonujesz przeszkody. Bóg cię podnosi - Bóg daje ci zwycięstwo!
Zachęcam cię, byś na głos wypowiedział słowa z Psalmu: „Ty nam dajesz zwycięstwo nad wrogami, mocą Twego imienia gnieciemy przeciwników”. (Psalm 44,6)
 
To czas na przełom!
 
Dziękuję, że żyjesz!