26 maja 2019
Służenie Bogu i codzienne chodzenie Jego drogami nie zawsze jest łatwe, zwłaszcza kiedy czujesz się słaby i zmęczony. Bóg wie jak bardzo twoje codzienne obowiązki pochłaniają twój czas, uwagę i energię. W najbliższym tygodniu będziemy chcieli zanurzyć się w tekst z księgi Izajasza 40,29—31 i zaczerpnąć z niego nowych sił!
„Zmęczonemu daje siłę, a bezsilnemu moc w obfitości. Nawet najmłodsi ustają, nawet młodzieńcy padają. Lecz tym, którzy ufają Panu, przybywa wciąż nowych sił, wzbijają się na skrzydłach jak orły, biegną, nie tracąc tchu, prą naprzód – i nie są zmęczeni”. (Izajasz 40,29—31)
Czujesz się słaby?
- Emocjonalnie – nie potrafisz już być dla innych wsparciem i pomocą.
- Fizycznie – z trudem wytrzymujesz do wieczora.
- Wydaje się jakby opuściły cię siły… A może ich w ogóle nie miałeś?
Oto obietnica dla ciebie, niosąca nadzieję: tym, którzy ufają Panu, przybywa nowych sił. Wyobraź sobie przez chwilę, że:
- Chodzisz, nie męcząc się.
- Biegniesz bez znużenia.
- Stale przybywa ci nowych sił…
Taki jest Boży plan dla ciebie!
Bóg jest twórcą energii, źródłem naszej siły. Zaś przed Twórcą energii słabość zanika. Bóg nie śpi ani nie zamyka swoich oczu, ponieważ stale troszczy się o ciebie i twoje potrzeby, nawet kiedy śpisz!
Modlę się, byś pozwolił Bogu od spraw niemożliwych zabrać wszystko, co okrada cię z energii – konflikty, zmartwienia, brak snu – i dał się Mu odnowić!
Pomódl się ze mną: „Niebiański Ojcze, tyle razy przeholowałem, licząc na to, że moja sytuacja jakoś się poprawi. Myślałem, że dobry sen pomoże mi uporać się z moim przemęczeniem. Dzisiaj przyznaję, że Ty jesteś jedynym źródłem mojej siły, że z Tobą mogę iść bez zmęczenia. Ojcze, odnawiaj mnie, proszę, dodawaj mi sił, ponadnaturalnej energii z nieba. Pomóż mi przychodzić do Ciebie z każdą potrzebą od razu, a nie dopiero wtedy, kiedy jestem już u kresu sił. Dziękuję Ci, mój Panie. Twoja wierność jest moim skarbem. W imieniu Jezusa, amen”.
 
Dziękuję, że żyjesz!