Czy Bożą miłość można poczuć?

30 stycznia 2023

Kiedyś jedna z czytelniczek Cudów Każdego Dnia napisała:
„Mam 28 lat. Codziennie czytam twoje rozmyślania i są dla mnie błogosławieństwem.
Miałam trudne dzieciństwo. Gdy skończyłam trzy lata, rozwiedli się moi rodzice, a mama zostawiła nas z ojcem. Byliśmy głodni, upokarzani, marzyliśmy o posiadaniu rzeczy, których nie mieliśmy, bo nie starczało na nie pieniędzy. Bardzo cierpiałam, brakowało mi wiary w siebie. Zawsze czułam się gorsza od innych i uważałam, że jestem nic nie warta. Nie wiedziałam, że Bóg cały czas był moim Ojcem. Uświadomiłam to sobie dopiero, kiedy skończyłam 28 lat… Przez wszystkie te lata diabeł mnie okłamywał i dręczył. W tym roku Bóg objawił mi się przez sen i pokazał, że cały czas znajdował się blisko. Zawsze był obok i kochał mnie! Kiedy się obudziłam, miałam łzy w oczach. Uklękłam na podłodze i zaczęłam się modlić. Tego dnia poczułam ogarniającą mnie miłość Ojca, tak że zapragnęłam Go uwielbiać. Poznałam też Ducha Świętego jako realną osobę, a nie tylko jakąś »siłę«. Uczyniłam Go moim powiernikiem i towarzyszem. On jest boską, potężną, pokorną, łagodną Osobą, cieszącą się, kiedy my jesteśmy szczęśliwi!

Od tego niezapomnianego dnia moje życie całkowicie się zmieniło. Jestem nową osobą – stare rzeczy naprawdę przeminęły. Dzisiaj żyję w pełni, wyzwania przyjmuję z odwagą, mam poczucie własnej wartości. Wiem teraz, że nie jestem gorsza od innych, ale że wszyscy jesteśmy po prostu inni. Kocham Pana całym sercem, całą duszą i całym umysłem. Opowiadam swoją historię po to, by dodać siły tym, którzy zmagają się z chwilami smutku, depresją, brakiem poczucia własnej wartości, odrzuceniem i samotnością. Chciałabym, byście wiedzieli, że Bóg jest naszym Ojcem”.

Może też zmagasz się z pytaniem: „Czy Bóg mnie kocha?”.
Mówisz: „Nie czuję tej miłości” albo: „Nie wiem, jak kochać Boga, jest mi ciężko. Nagrzeszyłem, oddaliłem się od Niego. Jak mógłby mnie kochać?” Wiesz co? To prawda, wszyscy grzeszymy i nigdy niczym byśmy sobie nie zasłużyli na Bożą miłość. Ale Bóg kocha ciebie i mnie dlatego, że On jest miłością. Umiłował nas, kiedy jeszcze nic o Nim nie wiedzieliśmy, kiedy Go nie szukaliśmy. A teraz czeka na twoją odpowiedź. Tak, Bóg jest zawsze przy tobie, nawet jeśli Go nie czujesz.
To On wychodzi pierwszy, to On wyciąga rękę, to On obmyślił plan ratunku; kiedy jeszcze byliśmy grzesznikami – Chrystus za nas umarł.

„W tym wyraziła się miłość, że nie my pokochaliśmy Boga, lecz że On nas pokochał i posłał swojego Syna jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy” (1 J 4,10).
Jak możesz kochać Boga, którego nie widzisz? Właśnie tak – daj się pociągnąć. Kiedy zanurzysz się w Jego miłości, wtedy twoja miłość do Niego ma szanse wzrosnąć. To zrewolucjonizowało moje myślenie. Moment, gdy uświadomiłam sobie, że to Jego łaska, Jego miłość są tym, na czym mogę budować. Nie moje własne wysiłki.  

Dobrze, że jesteś

Powrót do archiwum...