28 sierpnia 2018
Jedna z misjonarek Jesus.net opowiedziała nam kiedyś tę historię... Wracając do domu samochodem, natknęła się na człowieka taszczącego kilka ogromnych toreb. Z powodu wagi pakunków jakie dźwigał, szedł bardzo wolno, małymi krokami. Misjonarka zatrzymała się i zapytała czy chciałby by go podwiozła. W czasie rozmowy, dowiedziała się, że był duchownym, który właśnie szedł na odwiedziny do jednego z członków swojego kościoła. Jakie wspaniałe, przez Boga zaaranżowane spotkanie!
Często jesteśmy jak ten mężczyzna: obciążeni i zmęczeni. Choć należymy do Chrystusa, żyjemy w nieustannym napięciu, w lęku, że nie podołamy wszystkiemu co powinniśmy zrobić. A jednak, Jezus wyraźnie zaprasza nas słowami: "Przyjdźcie do Mnie wszyscy zapracowani i przeciążeni, Ja wam zapewnię wytchnienie". (Ewangelia Mateusza 11,28)
Dlaczego czasem czujemy się obciążeni? Popatrzymy na kolejne wersety: "Weźcie na siebie Moje jarzmo, uczcie się ode Mnie łagodności i pokory serca, a znajdziecie ukojenie dla swych dusz. Gdyż moje jarzmo jest wygodne, a moje brzemię - lekkie". (Mateusz 11,29-30)
- Pierwszym krokiem jest złożenie swoich ciężarów.
Drugim jest uczenie się od Niego, naszego łagodnego Mistrza.
Zachęcam cię byś poświęcił czas na czytanie Bożego Słowa. Pozwól by cię uczyło i kształtowało. Dlaczego? Ponieważ Jego Słowo oświeca, przemienia i wyzwala!
Jezus, Słowo, które stało się ciałem, wyraźnie pokaże ci, co powinieneś, a czego nie powinieneś nieść. To pierwsze cię nie przygniecie. Jezus pokaże ci czego od ciebie oczekuje i da ci pokój i siłę by to wykonać.
Dziękuję, że żyjesz!