16 grudnia 2018
Wiele lat temu poszedłem na piękną wycieczkę w góry. Czułem jak Bóg mówił do mnie, zadając mi pytanie, które stale powracało: „Eryku, jak mierzysz sukces tego, co dla Mnie robisz?”
Pospieszyłem z odpowiedzią, „To proste... sukces mierzę liczbą osób, które zwróciły swoje serca ku Tobie, Panie. Jeśli miliony ludzi przyjdą do Ciebie, wtedy moje wysiłki można nazwać sukcesem”.
 
A oto odpowiedź jaką usłyszałem od Boga:
"Widzisz Eryku, te miliony ludzi, których poruszyła ewangelia jaką usłyszeli poprzez Internet nie są najważniejsze. Oczywiście, Moim pragnieniem jest, by świat poznał Mojego Syna i został zbawiony. Ale nade wszystko to relacje mają dla Mnie największe znaczenie... czy ci ludzie nawiązują ze Mną relację? Eryku, a czy ty, realizując swoje projekty, rozwijasz relacje?”
Byłem zdumiony. W moim przekonaniu, poprzez strony internetowe, które rozwinąłem, osiągnąłem przecież „wspaniałe” rzeczy i pomogłem „ogromnej” liczbie osób. Musiałem jednak przyznać, że w tym procesie dość często niszczyłem relacje i raniłem ludzi. A w efekcie zasmucałem Ducha Świętego. Nie pojmowałem o co naprawdę chodzi.
Nasz świat podkreśla wagę projektów, efektów, wydajności, liczb, pieniędzy... ale Bóg jest zainteresowany relacjami, miłością, miłosierdziem. Bóg jest Bogiem relacji i wzywa nas byśmy stawali się podobni do Niego. Nazywa nas również przyjaciółmi... (zobacz Ewangelia Jana 15,15 )
 
Bóg wzywa nas, przede wszystkim do nawiązywania więzi i budowania mostów, nie tylko do realizowania projektów i planów.
Czy chciałbyś Go poprosić, by wypełnił twoje serce miłością do innych? Dokonuj wspaniałych rzeczy, osiągaj wielkie cele, głoś Ewangelię całemu stworzeniu i czyń uczniami wszystkie narody, ale nie zapominaj, co Jezus powiedział w Ewangelii Jana 13,35 : „Po tym wszyscy poznają, że jesteście moimi uczniami, jeśli jedni drugich darzyć będziecie miłością”.
Wierzę w moc przyjaźni. Przyjaźń zawsze stawia relacje ponad poglądami i projektami. To dzięki relacjom możemy dzielić się tym, kim jesteśmy i przyjmować to, co inni mają nam do zaoferowania!
Jak Jezus wspaniale powiedział, „Nazwałem was przyjaciółmi...”
 
Dziękuję, że żyjesz!