Cuda każdego dnia

3 października 2017

Dzisiaj zapraszam cię do przeczytania fragmentu mojej pierwszej książki, „Ponadnaturalne spotkania”. Jako młody pastor, dość gwałtownie przekonałem się o ciemnej stronie pastorskich zachowań. Niestety, w okolicy gdzie mieszkałem, często dochodziło do sporów, podziałów i walk pomiędzy chrześcijanami. Czasem dość brutalnych ... było mi z tego powodu bardzo ciężko.  

By jednak Boża wizja nie umarła, a raczej mogła się rozwijać, rozpoczęliśmy w Givors spotkania modlitewne, zwane przez nas "katakumbami," na pamiątkę pierwszych chrześcijan, którzy potajemnie spotykali się w Rzymie.  

Tak więc, spotykaliśmy się razem z liderami wielu kościołów z okolicznych miasteczek, regularnie poszcząc i modląc się za siebie nawzajem, pozwalając Duchowi Świętemu działać w naszym życiu. Bez programu, spraw do załatwienia... po prostu spędzaliśmy czas z Jezusem. Często też Bóg dawał nam Słowa proroctwa. Wiele z nich wypełniło się w moim życiu.  

Biblia zaleca nam byśmy nie lekceważyli proroctw, i w tym samym fragmencie, wzywa byśmy zawsze się radowali, modlili bez ustanku i nie gasili Ducha. Dziękuję Bogu za tych przyjaciół, którzy postanowili poświęcić swój czas by szukać Boga i zachęcać jedni drugich darami, które otrzymali. Bez nich, nie byłbym w miejscu gdzie jestem dzisiaj. Pogrążałbym się w pesymizmie.  

Może ty też przeżywasz trudny czas rozczarowań, zwątpienia, prób. Ale jest nadzieja. Jest napisane w Biblii, że "trzciny nadłamanej nie dołamie, a lnu tlejącego nie dogasi" (Mateusz 12,20) Nie pozwól, by zniszczyli cię „zabójcy marzeń". Zamiast tego, pozwól Bogu się odnowić, a nawet wskrzesić Jego marzenie dla twojego życia. Nie jest za późno. Z Bogiem, nigdy nie jest za późno, a On w bardzo kreatywny, nowy sposób pobłogosławi cię dzisiaj.  

Dziękuję, że żyjesz,