Dla kogo żyjesz?

4 listopada 2022

Jedne z najtrudniejszych słów, jakie Jezus powiedział do swoich uczniów, to: „Kto chce być moim uczniem, niech zrezygnuje z własnych ambicji, weźmie swój krzyż i idzie za mną. Każdy, kto żyje tylko dla siebie, zmarnuje swe życie, lecz kto poświęci je dla mnie, odzyska je” (Mt 16,24-25) . Po tak trudnych słowach wielu z tych, którzy za Nim chodzili, odeszło od Niego. Nie byli gotowi, by umrzeć dla swoich ambicji, pragnień, planów i zamienić je na Jego plany, Jego pragnienia, Jego ambicje.

Czy żyjesz dla siebie, dla własnych pomysłów? To pytanie i ja sobie stawiam.
Jezus wzywa cię, i mnie do tego, byśmy poddawali swoje ambicje i prawa Jemu.
Choć media i cała kultura namawiają wręcz do czegoś przeciwnego: „Masz prawo…”, „Stać się na to…”, „Realizuj siebie…”, „Możesz wszystko…”.
Jezus przestrzega jednak przed takim życiem, bo ono prędzej czy później okaże się twoją przegraną. Zmarnowanym czasem. Szybko zobaczysz, że nic nie układa się tak jak chcesz, jak planujesz. To, na co liczysz, zawodzi, rozczarowuje, nie jest takie, jak miało być.

Możesz za to podziękować swoim praprapraprzodkom. Kiedy Ewa i Adam dla własnych ambicji zrezygnowali ze szczęścia, zapewnionego przez Boga w raju, pojawiło się zło, które nas niszczy. Gdy Jezus przed śmiercią zapowiedział, że będzie musiał cierpieć i umrzeć, Piotr zaprotestował. Wtedy Pan ostro go napomniał: „Zejdź mi z oczu, szatanie. Nakłaniasz mnie do odstępstwa, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie” (Mt 16,21-23) .

Wow. Mocne. Bóg myśli inaczej niż człowiek. Jego drogi są inne niż nasze (zobacz Iz 55,8) . On widzi i wie więcej – wie też, co może uczynić cię szczęśliwym człowiekiem. Wie, że życie odnajdziesz tylko w Nim, kiedy się całkowicie podporządkujesz. Kiedy ukrzyżujesz swoje ego, swoje plany i swoje ambicje, doświadczysz tego, co nie było ci znane.
To nie jest łatwe… Będzie wymagało twojej decyzji, determinacji, poświęcenia. Będzie bolało – to prawdziwy koszt. Ale jaki zysk, jaka nagroda! Odnajdziesz siebie, swoje powołanie, swoje miejsce w życiu i w Bożym planie. Nie ma nic ważniejszego.

„Panie, wiem, że wszystko, co dobre, co cenne w Twoich oczach, nie przychodzi łatwo. Pomóż mi nie kierować się egoistycznymi pragnieniami, ale poddawać je zawsze Tobie i od Ciebie brać siłę do szukania Twojej woli. Ty mnie prowadź swoją drogą, Panie.
W imieniu Jezusa, amen”.  

Dobrze, że jesteś

Powrót do archiwum...