6 maja 2022
Jezus, zanim pokazał Piotrowi jego życiowe zadanie, zapytał, czy kocha Boga. Dlaczego to było takie ważne? Ponieważ żadna służba, żadna praca dla Królestwa, jeśli wypływa ze złej motywacji, nie spodoba się Bogu – bo On patrzy na serce.
Jeśli nie masz pewności, jak wygląda twoje serce przed Panem w tej chwili módl się słowami psalmisty: „Badaj mnie, Boże, i poznaj serce moje, doświadcz i poznaj rozterki! Zobacz, czy nie ma we mnie czegoś, co Cię rani, i prowadź drogą wypróbowaną od wieków” (Ps 139,23-24).
Módl się tymi słowami każdego dnia. Bo każdego dnia twoje serce może zmienić kierunek, może ochłodnąć, może zafascynować się czymś, co zajmie Boże miejsce.
Miernikiem naszej miłości do Niego jest, jak mówi Jezus, to, czy kochamy innych, tak jak On nas umiłował (zobacz: J 13,34). Pokazujesz przez to stan swojego serca, swoje priorytety, to, co stawiasz na pierwszym miejscu. A Bóg nie chce resztek, bycia zepchniętym gdzieś do kącika. Wszystko albo nic. Czy to możliwe? – zapytasz. Tak. Miłość jest owocem Ducha, który w tobie mieszka. Nie emocją, odczuwaną w zależności od tego, jak akurat układają się okoliczności, ale decyzją, by trwać w Panu i kochać innych.
Potrzebujesz miłości Boga, która rozpali twoje serce i je przemieni.
Gdyż tak naprawdę to nie my, ale On nas pierwszy ukochał, jeszcze zanim Go poznaliśmy (zobacz: Rz 5,8). Te słowa niosą nadzieję.
„Bóg jest miłością, a kto mieszka w miłości, mieszka w Bogu, a Bóg w nim” (1 J 4,16). Przy użyciu tylko własnych sił nie jesteś w stanie wystarczająco kochać ani Boga, ani ludzi.
Jeśli jednak ukryjesz się w Jego ofiarnej miłości, dzięki której ocalił cię od potępienia, odpoczniesz w niej i nasycisz się nią, zdobędziesz wyposażenie, by wyjść i kochać innych, i służyć im.
„Panie, badaj mnie i sprawdź, do czego lgnie moje serce. Jeśli coś odciąga mnie od Ciebie, pokaż mi to i pomóż postawić na właściwym miejscu. Proszę, by twój Duch przemieniał moje myśli, tak by stało się jasne, co jest ważne dla Ciebie – by moje serce było dostrojone do twojego. W imieniu Jezusa, amen”.
Tak, potrzebujemy więcej miłości, więcej mocy w naszym życiu.
Dołącz do tej modlitwy w wykonaniu M.W. Smitha „More Love, More Power”
 
Dobrze, że jesteś