3 lipca 2018
Pewnego dnia podczas ziemskiej służby Jezusa, ludzie przyprowadzili do Niego dzieci i poprosili Go by im błogosławił. Uczniowie jednak robili wyrzuty tym ludziom, przekonani że niepotrzebnie zawracają Jezusowi głowę.
Biblia mówi, że Jezus się na to oburzył i powiedział, "...kto nie przyjmie Królestwa Bożego jak dziecko na pewno do niego nie wejdzie". (Ew. Marka 10,14-15)
Ale co to znaczy mieć serce dziecka?
Dziecko cieszy spędzanie czasu ze swoim ojcem... czy cieszy ciebie spędzanie czasu ze swoim niebiańskim Ojcem?
Dziecko nie komplikuje spraw... wierzy w to co mu zostało powiedziane. Czy ty wierzysz, ufasz całym sercem w to co mówi Jego Słowo?
Dziecko jest spontaniczne... ono nie myśli stale o tym jak się powinno zachować, co powinno powiedzieć albo zrobić. Czy nadal jesteś spontaniczny, w swojej relacji z Bogiem?
Jest wiele innych rzeczy, których moglibyśmy nauczyć się od dzieci...
Gdzie podziało się twoje dziecięce serce? Czy nadal jest na miejscu i ma się dobrze w tobie? Jeśli chcesz możesz modlić się ze mną ... "Panie, proszę Cię przywróć mi takie serce dziecka, serce wypełnione zachwytem nad życiem, serce pełne ufności do Ciebie i Twoich obietnic. W imieniu Jezusa, amen."
Cieszę się, że robisz postępy w swojej relacji z Bogiem. Gratuluję przyjacielu!
Dziękuję, że żyjesz