20 maja 2022
Spotkała cię kiedyś taka nieprzyjemność, jak nadzianie się podczas podróży na agresywnego kierowcę, który zaatakował cię słownie? Mnie niestety tak. Zetknęłam się kiedyś z kierowcą tira, który „pilnując porządku”, najpierw zarysował mi auto, spychając z drogi, a potem w poczuciu bezkarności dał do zrozumienia, że i tak nic mu nie mogę zrobić.
A może czasem, widząc brawurę albo głupotę niektórych kierowców, też miewasz odruchy zniecierpliwienia i niecenzuralne słowa same cisną ci się na usta?
Na szczęście Bóg to nie furiat i nie traci tak łatwo cierpliwości. Słowo Boże w wielu miejscach zapewnia nas, że nasz Bóg nie jest szybki, by się gniewać. Czytamy: „Łaskawy i miłosierny jest Pan. Nieskory do gniewu i szczodry w swojej łasce” (Ps 145,8). I choć mówi, że kara czeka tych, którzy nie będą pokutowali (zobacz: Na 1,3), stale na nowo daje nam wiele okazji, byśmy mogli jej uniknąć. Czytamy: „Pan nie zwleka z dotrzymaniem obietnicy, chociaż niektórzy uważają, że zwleka, lecz okazuje cierpliwość względem was, bo nie chce, aby ktokolwiek zginął, lecz chce, aby wszyscy przyszli do opamiętania” (2 P 3,9).
Boża cierpliwość powinna dawać ci wielką pociechę i zaufanie. Jeśli zrobisz coś źle, On nie zareaguje jak ten nerwus z ciężarówki. Będzie z tobą cierpliwy. W dzień i w nocy, w każdej sytuacji, niezależnie od tego, co zrobisz, możesz biec do Niego. Nie uciekaj, ale zbliż się bez lęku, wiedząc, że nie zareaguje gniewem, ale okaże miłosierdzie i łaskę (Hbr 4,16).
W jaki sposób myślisz o Bogu? Jako o kimś, kto jest cierpliwy i zrównoważony? Czy jak o osobie, która się gniewa z powodu każdego twojego przewinienia? Która jest niecierpliwa? Jak myślisz, skąd wziął się w tobie taki obraz Boga?
„Drogi Ojcze, dziękuję Ci, że nie karzesz mnie, kiedy zgrzeszę. Dziękuję, że to Jezus wziął całą moją karę na siebie. A Ty teraz patrzysz na mnie z miłością i łaską. Dziękuję, że zawsze mogę do Ciebie przychodzić i nie muszę się bać Twojej reakcji. Że nawet kiedy zgrzeszę, mogę otrzymać przebaczenie, siłę i łaskę na kolejny dzień. Prowadź mnie dzisiaj, chcę być blisko Ciebie. W imieniu Jezusa, amen”.
 
Dobrze, że jesteś