20 sierpnia 2021
Każdego dnia czytelnicy dzielą się ze mną swoimi historiami o tym, jak Bóg ich podniósł i dał im nowe siły. To dar i przywilej, że Bóg używa prostych codziennych e-maili, by czynić tyle niezwykłych rzeczy. Jemu niech będzie cała chwała!
Jedno wiem na pewno: Bóg używa ludzi, by innych błogosławić, bo przecież jesteśmy ciałem Chrystusowym (zob. 1 List do Koryntian 12,27).
Wierzę też, że to do nas, jako dzieci Bożych, należy okazywanie Jego miłości. To naszym zadaniem jest wysyłanie choćby krótkich wiadomości, by dodać otuchy przyjacielowi, czy też podanie pomocnej ręki sąsiadowi, który tego właśnie potrzebuje (zob. Ewangelia Mateusza 19,19).
Od jednego z czytelników dostałem takie świadectwo: „W jednej z twoich wiadomości przeczytałam, że Bóg chce użyć mnie w życiu kogoś innego. I rzeczywiście, następnego dnia dostałam telefon od przyjaciółki, z którą nie miałam kontaktu od dwóch lat. Czuła, że ma do mnie zadzwonić. Była zrozpaczona, bo jej małżeństwo znalazło się na krawędzi rozwodu, rozważała nawet samobójstwo. Tamtego dnia modliłam się o nią. Pocieszyłam ją i wołałam do Boga o pomoc dla niej. Od tamtego czasu razem z mężem na nowo odbudowują swój związek”.
Ponieważ zostałeś wykupiony krwią Jezusa, On żyje w tobie. A to oznacza, że może posłać cię do innych, byś stał się dla nich błogosławieństwem i przyniósł odpowiedź dla każdej trudnej sytuacji. Tą odpowiedzią jest Jezus!
Zachęcam, byś pomodlił się ze mną: „Panie, chcę tak kochać, jak Ty kochasz. Chcę być naczyniem, które możesz użyć, by błogosławić innych. Panie, użyj mnie, bym błogosławił, pocieszał i podnosił innych! W imieniu Jezusa, amen!”.
Czy jest ktoś w twoim życiu, kto mógłby również skorzystać z codziennych „Cudów każdego dnia”? Przyjaciel lub członek rodziny? Jeśli tak, to zaproś go na stronę CudaKazdegoDnia.pl
Dziękuję, że żyjesz!