23 września 2017
Podczas naszego pobytu z żoną w Stanach Zjednoczonych, który przeznaczyliśmy na to by skoncentrować się całkowicie na Panu, Bóg pobudził mnie do pisania "Cudów Każdego Dnia".
Przez wiele miesięcy, pisząc ten codzienny list do ciebie, modliłem się żeby poruszył on w twoim sercu głębsze struny twojego życia.
Pan oczekuje od nas byśmy dawali świadectwo tego co On czyni ... w ten sposób wyrażamy naszą wdzięczność do Niego.
Przez kolejne dwa dni będę chciał dzielić się z wami wieloma świadectwami. Więc na krótko zrobimy przerwę w naszej serii na temat Psalmu 27.
"My jako należący do Boga, współpracownikami jesteśmy..." (1 Koryntian 3,9) Biblia mówi również, "wy - Bożą rolą oraz Jego budowlą." To z tobą, dla ciebie, ale również z Nim, jestem pracownikiem
Każda wiadomość jaką otrzymuję od czytelników "Cudów Każdego Dnia" mnie porusza, i chciałbym wam podziękować za waszą szczerość i zachętę. Te listy z kolei mnie wzmacniają i dodają odwagi!
"Kiedyś, choć byłem chrześcijaninem, czułem się samotny i pusty nie wiedząc dlaczego, ale od kiedy zacząłem czytać "Cuda każdego dnia", jest mi o wiele lepiej! Mam teraz radość bo pomogłeś mi zrozumieć, że Bóg kocha mnie bezwarunkowo. Przestałem zadręczać się tym, że się nie nadaję ponieważ Bóg nie powołuje tych, którzy się nadają. On wyposaża tych, których powołuje - i to daje mi ogromną otuchę!”
Georgie, Haiti
"Kiedy wszystko wokół mnie się waliło, a ja byłem na krawędzi ... jakiś cichy głos powiedział do mnie, "Dziękuję, że istniejesz Laurent." Żyję na nowo"
Laurent, Szwajcaria
"Cóż za haust świeżego powietrza na początek dnia! To naprawdę pomaga mi zebrać siły. Świadomość, że Wszechmocny Bóg mnie kocha, wie wszystko i ma nad wszystkim kontrolę jest niezwykle zachęcająca."
Jean-Luc, Francja
Dziękuję za wasze wypowiedzi. Jutro podzielę się świadectwem jednej z czytelniczek, które mnie szczególnie poruszyło.
Dziękuję, że żyjesz,