Jesteś zbyt zajęty, by się modlić?

21 czerwca 2021

Nie wiem, czy jesteś podobny do mnie, ale ja – jeśli nie jestem uważny – szybko potrafię zapełnić swój kalendarz spotkaniami, sprawami do załatwienia itp. Mój czas, dosłownie, potrafi być „pochłonięty” zajęciami.
Wiesz równie dobrze jak ja, że jeśli nad tym nie zapanujemy, to szybko ilość spraw nas przygniecie i ani się obejrzymy, kiedy odbije się to na naszej relacji z Bogiem, i naszym życiu modlitewnym.

A przecież modlitwa to podstawa! Prorok Boży i ważny lider w czasie panowania króla Dariusza – Daniel – zawsze znajdywał czas na modlitwę i to trzykrotnie w ciągu dnia. Jego zawodowe zobowiązania nie stały się ważniejsze od pielęgnowania relacji z Bogiem. Pomimo wielu przeciwności, nawet kiedy modlenie się do Boga stało się zakazane, Daniel z pełną determinacją trzymał się swoich priorytetów (zobacz: Księga Daniela 6,8-12). Trwał w modlitwie niezależnie od kosztów!

Jakie miejsce w twoim życiu zajmuje modlitwa, przyjacielu? Czy zawsze jest na pierwszym miejscu czy raczej rządzi twój rozkład dnia, ograbiając cię z czasu z Bogiem? Jeszcze raz chciałbym zachęcić cię do codziennej, regularnej modlitwy. Nie pozbawiaj się duchowej bliskości ze swoim Bogiem!
„Nieustannie się módlcie” (1 List do Tesaloniczan 5,17). Skoro Biblia zachęca na do nieustannej modlitwy to znaczy, że to jest możliwe! O tym porozmawiamy jutro...

Pomódlmy się razem: „Panie, zaczynam od teraz! Proszę, wybacz mi, że dotychczas pozwalałem, by mój plan dnia był ważniejszy niż czas rozmowy z Tobą. Niezależnie od ceny, chcę mocno trwać w modlitwie! Dziękuję Ci za wspaniałą możliwość kontaktu z Tobą. W imieniu Jezusa, amen”.  

Dziękuję, że żyjesz!

Powrót do archiwum...