23 kwietnia 2020
Dobrze jest wiedzieć, że Jezusowi możemy przynieść wszystko. Często mamy wtedy na myśli oddawanie Mu swoich trosk czy próśb. Jednak czy myślałeś też, by powiedzieć Mu o tym, czego ci brakuje?
Masz czasem tak, że budzisz się rano i po prostu nic ci się nie chce? Ani dawać, ani uśmiechać się, ani dobrze czynić? Ja czasem tak mam. To dziura, której bardzo nie lubię.
Ale jest dobra wiadomość: Jezus może wziąć ten brak, tę nicość, to puste miejsce i wypełnić je!
Być może właśnie tak się teraz czujesz. Jeśli tak jest, pomódl się ze mną: „Panie, czuję się dzisiaj taki pusty. Nie mam nic, co mógłbym innym dać. Chciałbym kochać ludzi, ale potrzebuję Ciebie, byś to czynił przeze mnie. Napełń mnie, Panie, swoją miłością, swoją obecnością, swoją radością i swoim entuzjazmem. Dziękuję Ci, Jezu... Wiem, że właśnie teraz to czynisz! Kocham cię, Panie, amen!”.
 
Dziękuję, że żyjesz!