Kluczem do nieba jest modlitwa.

22 sierpnia 2019

Czasem nasze modlitwy wydają się nie przynosić skutku natychmiast, zaś innym razem potrafią od razu otworzyć bramy nieba!
„Nagle, od strony nieba dał się słyszeć szum. Był jak uderzenie potężnego wiatru. Wypełnił cały dom, w którym się zebrali. Wówczas zobaczyli jakby języki ognia. Rozdzieliły się one i spoczęły na każdym z nich. Wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym i zaczęli mówić innymi językami, stosownie do tego, jak Duch im to umożliwiał”. (Dzieje Apostolskie 2,2—4)

Wielokrotnie doświadczyłem otwarcia się niebios. Po raz pierwszy miało to miejsce podczas obozu młodzieżowego. Pastor Christian Levy poprowadził nas w modlitwie oczekiwania na Ducha Świętego. Bardzo pragnąłem zostać napełnionym Duchem Świętym i – dlaczego nie? – mówić językami, podobnie jak to miało miejsce w Dziejach Apostolskich.
Wiedziałem, że uczniowie Jezusa zostali napełnieni Duchem, a ja chciałem przeżyć coś podobnego, bym też mógł być świadkiem: „Otrzymacie moc Ducha Świętego, kiedy na was zstąpi, i będziecie mi świadkami tu, w Jerozolimie, w całej Judei, Samarii – i aż po najdalsze krańce świata”. (Dzieje Apostolskie 1,8)

Duch Święty również mnie napełnił. Poczułem spływające na mnie fale miłości, a wtedy, zupełnie niespodziewanie, otwarły się też moje usta. Zostałem napełniony Duchem Świętym. Zacząłem mówić niebiańskim językiem i chwalić Boga. To było jak niebo na ziemi. Zostałem wypełniony nową energią i nową gorliwością.
Pełnia Ducha jest darem, błogosławieństwem i – bezsprzecznie – warunkiem świętości. Z nikogo nie czyni kogoś lepszego i nigdy nie powinna prowadzić do duchowej arogancji.
To jest coś, do czego chciałbym cię zachęcić, jeśli tego pragniesz. Wierzę, że każde dziecko Boże przyjęło Ducha Świętego. Duch Święty żyje w tobie od czasu, kiedy Chrystus stał się twoim Zbawicielem. Jesteś świątynią Ducha Świętego (zob. 1 Koryntian 6,19) . Wierzę, że to Duch Boży prowadzi nas do skruchy. Ale On również pragnie działać w naszym życiu i wypełniać nas Swoją obecnością aż do przelewu… Po to, byśmy mogli być świadkami Dobrej Nowiny aż po krańce świata!

Zostawię cię ze słowami z Ewangelii Jana 20,22: „Następnie tchnął na nich i powiedział: Przyjmijcie Ducha Świętego”.  

Dziękuję, że żyjesz!

Powrót do archiwum...