16 października 2022
Czego Bóg oczekuje od ciebie dzisiaj?
„Oznajmiono ci, człowiecze, co jest dobre i czego Pan oczekuje od ciebie: tego, byś stosował prawo, okazywał miłość bratnią i w pokorze chodził ze swoim Bogiem” (Mi 6,8).
Jak możesz okazywać miłość bratnią w imieniu Jezusa? W innym tłumaczeniu chodzi o to, by „kochać łaskę”, czyli obdzielać innych tą łaską, która tobie została dana. Z ludzkiego punktu widzenia to trudne, bo najczęściej wygrywają nasze własne interesy. Niesienie pomocy biednym, uciśnionym i cierpiącym jest zawsze wyrzeczeniem się siebie. Kiedy jednak wypływa z miłości, danej ci najpierw od Boga, wtedy nie tylko pomagasz, ale też dzielisz się tym, co najważniejsze w życiu, zaspokajasz ich największą potrzebę – o której może nawet nie wiedzą. Potrzebę Bożego ratunku.
Tak wiele bezinteresownej życzliwości i dobroci okazaliśmy jako Polacy w ostatnich miesiącach. Wierzę, że Bóg to obficie wynagrodzi!
Biblia w wielu miejscach zachęca, byśmy angażowali się we wspieranie potrzebujących. Między innymi w Liście do Galatów: „Jedni drugich brzemiona noście. W ten sposób wypełnicie Prawo Chrystusa” (Ga 6,2).
„Kto się lituje nad ubogim, pożycza Panu, Ten mu odpłaci za jego dobrodziejstwo” (Prz 19,17).
Wszyscy zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga. On umieścił w każdej osobie swoją cząstkę, nadał jej godność.
Zrób pierwszy krok – wyjdź do kogoś, kto potrzebuje twojej pomocy, okaż życzliwość. Nawet jeśli czujesz przygnębienie, samotność. Uwrażliw się na głos Ducha Świętego. On pokaże ci konkretną osobę, której możesz pomoc, ulżyć, zdejmując nieco z wielkiego ciężaru, jaki nosi. Jak być bardziej czujnym na taki Boży głos? Sama się uczę, by nakierowywać swoje serce na to, co On chce mi powiedzieć.
„Ojcze, pragniemy być posłuszni Tobie, Twojemu poleceniu, by zatroszczyć się o kogoś. Proszę, pokaż nam, kto najbardziej tej pomocy potrzebuje. Uczyń nas osobami wrażliwymi na Twój głos i prowadzenie. Daj nam siłę, odwagę i hojne serce. Chcemy coraz lepiej rozumieć Twoje serce, które jest tak pełne miłości do nas i do innych wokoło. W imieniu Jezusa, amen”.
 
Dobrze, że jesteś