Król jest nagi

27 czerwca 2022

Z pewnością znasz starą bajkę Jana Christiana Andersena o tym, jak to pewien bogaty król, prowadzący wystawny tryb życia, dostał niewidzialne szaty.
Podobno były bardzo piękne, a każdy, kto się z tym nie zgadzał, zdradzał swoją niekompetencję. Wszyscy podziwiali coś, co nie istniało, tylko małe dziecko miało odwagę powiedzieć prawdę: „Król jest nagi”.
Świat potrafi wmówić nam, że brzydkie wygląda pięknie, czarne to białe, pieniądze są wszystkim, a to, co nieetyczne, można uzasadnić; że powinniśmy tak a tak wyglądać, mówić tylko to, czego od nas oczekują, nie być za bardzo święci ani uczciwi. Wierność też nie jest w cenie, bo najważniejsze, żeby mieć dobre samopoczucie.
Myślę, że każde z tych stwierdzeń powinniśmy zbadać w świetle tego, co mówi na ten temat Słowo Boże. Okazuje się, że Bóg bardzo często patrzy zupełnie inaczej, niż nam to przedstawia kultura, w której żyjemy. Dla Niego liczy się to, co w środku, nie to, co zewnętrzne.

Posłuchaj, jakie przesłanie wysłał Jezus do zboru w Laodycei:
„Ponieważ mówisz: bogaty jestem i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, żeś pożałowania godzien nędzarz i biedak, ślepy i goły. Radzę ci, abyś nabył u mnie złota (…) abyś się wzbogacił i abyś przyodział szaty białe, aby nie wystąpiła na jaw haniebna nagość twoja, oraz maści, by nią namaścić oczy twoje, abyś przejrzał” (Ap 3,17-18).

Czy w Bożych oczach jesteś osobą przyodzianą? Czy raczej przekonaną o swojej sprawiedliwości, która paraduje przed Nim nago? On chce cię ubrać w nowe, wspaniałe szaty. Chce cię uczcić i uhonorować jako swoje królewskie dziecię. Idź do Niego, nabądź u Niego złoto i drogie, wyprane w Jego krwi szaty.
Apostoł Piotr radzi, jak się wystroić:
„Waszą ozdobą niech nie będzie to, co zewnętrzne: wymyślne uczesanie, złote klejnoty czy okazałe szaty, lecz osobowość wielkiego serca, niezniszczalnej łagodności i pokoju ducha, który jest tak cenny przed obliczem Boga” (1 P 3,3-4).

Wystrój się dzisiaj dla Pana!  

Dobrze, że jesteś

Powrót do archiwum...