10 stycznia 2018
"Błogosławiony niech będzie Pan, moja opoka - Ten który zaprawia moje ręce do walki, a moje palce do boju."
Psalm 144,1
Przyjacielu, jesteś w "centrum przygotowań” Pana. Wszystko przez co w tej chwili przechodzisz ma na celu kształtowanie cię i uczenie. Popatrz na zawodowych sportowców. Wszyscy muszą przejść przez okres intensywnego treningu.
Taki czas może być wyczerpujący fizycznie, emocjonalnie i psychicznie. Możesz nawet mieć uczucie, jakby bolała cię każda cząsteczka twojego ciała. Masz wrażenie, że za moment rozpadniesz się na kawałki, ale tak się nie dzieje...
Twój Ojciec przygotowuje cię na przyszłość. On wie, do czego jesteś zdolny i ile zniesiesz.
Przyjacielu, skup na Nim swój wzrok i nie ustawaj w walce. Nie poddawaj się bez względu na okoliczności. Bóg jest po twojej stronie jak dobry niebiański trener. On mówi do ciebie ... "Moje dziecko, dasz radę. Jestem tu żeby ci pomóc."
Zapraszam, pomódl się razem ze mną: "Ojcze, dziękuję Ci, że Ty wiesz co i ile potrafię znieść. To wszystko ma swój cel... Ty ćwiczysz moje ręce na wojnę i moje palce do walki. Nie zdezerteruję. Wytrwam i będę słuchał twojego głosu! W twoim imieniu, amen".
Dziękuję, że żyjesz!