Modlitwa ma moc!
19 października 2019
Modlitwa jest stosunkowo łatwą sprawą. Modlitwa to rozmowa z Bogiem. To dzielenie się tym, przez co przechodzisz i co do Niego czujesz. Co więcej, modlić się możesz w każdej chwili, gdziekolwiek jesteś. Wołać do Boga możesz głośno lub w swoim sercu.
Modlitwa jest narzędziem, które dal ci Bóg, byś mógł pomóc swojej rodzinie przeżywającej trudności.
Jak coś tak prostego jak modlitwa może mieć tak wielki wpływ na nasze rodziny?
W Liście do Filipian 4,6 czytamy: „Przestańcie się martwić o cokolwiek. Raczej w każdej sprawie, gdy się modlicie i prosicie, z wdzięcznością przedstawiajcie swoje potrzeby Bogu”.
Modląc się, wyciszasz swoje zmartwienia po to by lepiej słyszeć Boży głos. Kiedy się modlisz, zwracasz się do Pana wszechświata, Stwórcy nieba i ziemi. On nie pozostaje obojętny na twoje kłopoty, problemy z dorastającym nastolatkiem czy z teściami. Kiedy swoje prośby i potrzeby przynosisz Bogu, On naprawdę to słyszy!
- Jeśli twoje dzieci zbuntowały się i zerwały więzi - modlitwa jest wołaniem do Boga, który może i chce się nimi zająć, cokolwiek się z nimi teraz dzieje. Przez modlitwę dotrzesz do nich gdziekolwiek są i cokolwiek robią. (Psalm 103,17)
- Jeśli twoje małżeństwo jest rozbite - przez modlitwę zapraszasz Niebiańskiego Ojca, by przejął przywódczą rolę w tym, co jeszcze pozostało z rodziny. Bóg, głowa rodziny, kocha bezwarunkowo i nigdy nie łamie swoich obietnic. (Dzieje Apostolskie 3,25)
- Jeśli twoje finanse są na wyczerpaniu - możesz zaufać Bogu, który zatroszczy się o twoje potrzeby. (Psalm 37,25) Nie martwcie się o to co zjeść czy w co się ubrać. (Ewangelia Mateusza 6,25)
Modlitwa niekoniecznie sprawia, że znikają wszystkie burze i trudności, ale przynosi prawdziwy pokój w środku burzy.
Dzięki modlitwie możesz być pewny, że kiedy uderzy sztorm nie jesteś sam, masz towarzysza. Tym przyjacielem jest... Jezus. On bierze cię za rękę i trzyma w swoich odwiecznych ramionach. Jeśli nie jesteś w stanie iść sam, On cię poniesie. On jest wsparciem również dla twojej rodziny. To właśnie jest cud modlitwy.
Kiedy rodzinne problemy cię przytłaczają, kiedy czujesz się bezsilny, przez modlitwę włączasz w działanie Wszechwiedzącego Boga, Tego, któremu nic nie umyka, Tego, który daje mądrość i pokój.
Dziękuję, że żyjesz!
