Możesz wyjść z sali sądowej

19 maja 2022

„Wszyscy szukamy ostatecznego potwierdzenia, że jesteśmy ważni i wartościowi. Codziennie, we wszystkich sytuacjach i u każdego, kogo spotykamy. Niezależnie, czy mamy wysoką czy niską samoocenę. Potrzebujemy potwierdzenia. Tym samym ciągle wystawiamy się na osąd innych i musimy stale dostarczać argumentów, by udowodnić swoją wartość” – pisze Tim Keller w swojej niezwykle wartościowej książeczce „Wolność od skupienia na sobie”.
A przecież Biblia zapewnia nas, że „Nie ma żadnego potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie” (Rz 8,1). Doświadczasz czasem odrzucenia? Krytyki, która mocno boli, bo jej ostrze sięga głęboko i chwieje twoją pewnością siebie? Czy w pamięci stale dźwięczą oceniające cię słowa, być może od bliskiej osoby, z powodu których myślisz o sobie negatywnie?

Nie musisz już dłużej się tym obciążać. Możesz wyjść z sali sądowej, bo wszedł na nią Jezus. On wziął na siebie potępienie, na które ty i ja zasłużyliśmy. Jeśli poprosisz Boga, by cię przyjął ze względu na to, co zrobił dla ciebie Jezus, On wyprowadzi cię na wolność.
Posłuchaj, jaki sekret poznał apostoł Paweł. Dzięki niemu nie musiał już dręczyć się krytyką i osądem innych – a nawet swoim własnym!

„Nie ma najmniejszego dla mnie znaczenia, czy wy mnie sądzić będziecie (…) nawet ja sam siebie nie sądzę (…) bo tym, który mię sądzi, jest Pan” (1 Kor 4,3-4).
Tylko Jego opinia jest ważna i się liczy. Bóg chce, by twoja pewność była zakorzeniona w tym, że to On czyni cię kimś wartościowym.
„Wszak nie wzięliście ducha niewoli, by znowu ulegać bojaźni, lecz wzięliście ducha synostwa, w którym wołamy: Abba, Ojcze!” (Rz 8,15).
Jako Jego dziecko nie musisz już dłużej żyć w zagubieniu, niepewności i strachu przed potępieniem.
Przyjdź dzisiaj do Niego – właśnie jak dziecko – z ufnością i pewnością Jego miłości i akceptacji.  

Dobrze, że jesteś

Powrót do archiwum...