22 kwietnia 2018
Czy stawiałeś sobie kiedyś takie pytania jak... "Po co w ogóle zacząłem pisać tę książkę? Inni są przecież bardziej utalentowani ode mnie”. Co, mam stanąć na scenie i przemówić? Co, mam założyć rodzinę, wrócić do szkoły, rozpocząć ten projekt? Przyjrzałeś się w ogóle jak ja wyglądam?"
A jednak ... czy ktokolwiek potrafił biegać zanim jeszcze nauczył się chodzić? Śpiewać zanim nauczył się mówić?
Wszystkie wspaniałe projekty miały gdzieś swój mały początek zanim stały się wielkim sukcesem.
Bóg złożył marzenia i pomysły w twoim sercu...Mówi do twojego ducha!
Przyjacielu, możesz być pewnym, że On już wcześniej zaplanował dla ciebie dobre czyny, byś je wykonał dzięki Jego mocy i dla Jego chwały! (zobacz Efezjan 2,10)
Dzisiaj, chciałbym cię zachęcić byś podjął konkretne działania w kierunku założenia firmy, zdania tego egzaminu, nabrania kondycji...cokolwiek Bóg położył ci na sercu.
Z Bogiem sobie poradzisz! A nawet więcej, będziesz w tym świetny!
Zapraszam cię byś pomodlił się i prosił Boga by dał ci siły i determinację, której będziesz potrzebował by osiągnąć te plany, które On przygotował już dla ciebie wcześniej.
"Panie, chcę odpowiedzieć na Twoje powołanie! Wierzę, że Ty masz plan dla mojego życia, i że stworzyłeś mnie bym wypełnił konkretne zadania dla Twojej chwały! Ufam Ci. Wypełnij mnie Swoją mocą. Daj mi pragnienie i siłę bym robił to, co przynosi Tobie radość, jak powiedziałeś w liście do Filipian 2,13
...bym mógł sprężyć się i rozpocząć ten projekt [ nazwij konkretnie co masz na sercu] dla Twojej chwały! Dziękuję Ci, że codziennie dodajesz mi siły i jesteś przy mnie. W imieniu Jezusa, amen".
Dziękuję, że żyjesz!