Nie patrz w dół

16 listopada 2022

Przejście ludu izraelskiego przez Morze Czerwone było wielkim cudem. W tle tej historii wydarzyło się też coś innego, może mniej zauważalnego. Gdy cały lud stanął nad brzegiem morza, dostrzegł nadciągających szybko Egipcjan. Wojsko było już bardzo blisko i lada moment mogło zaatakować. Co wtedy się wydarzyło? Dlaczego wojska nie natarły na bezbronnych ludzi?

Czytamy, że: „Anioł Boży, który kroczył przed obozem Izraela, przesunął się i szedł za nimi. I ruszył słup obłoku sprzed oblicza ich i stanął za nimi, tak iż wsunął się między obóz Egipcjan i obóz Izraela. Z jednej strony obłok był ciemnością, z drugiej zaś strony rozświetlał noc. I nie zbliżyli się przez całą noc jedni do drugich” (Wj 14,19-20) .

Tak, Pan wie, jak cię chronić. On chce być twoją tylną i przednią strażą:
„Gdyż przed wami pójdzie Pan, a waszą tylną strażą będzie Bóg Izraela” (Iz 52,12) .
Pan potrafi odwrócić twój wzrok od tego, co cię przygnębia, trapi, dręczy. On potrafi rozświetlić rzeczywistość, obudzić nadzieję, odsunąć nie tylko wszystkie prawdziwe, ale też urojone lęki i zmartwienia.
Wojsko faraona utonęło w morzu – wszyscy żołnierze, co do jednego. Bóg może rozprawić się z tym, co cię prześladuje, co nie daje ci spać w nocy, z powodu czego tracisz siłę i radość. Przejdziesz suchą stopą przez tę sytuację, która dzisiaj jest takim ciężarem i przed którą potrzebujesz ochrony. On może stanąć pomiędzy tobą a tym lękiem, tym człowiekiem, tą chorobą.

„Panie, ty mnie prowadzisz, jesteś moim przewodnikiem. Dziękuję Ci za to. Ty ochraniasz z przodu i z tyłu, gdy próbują mnie dopaść strach i zmartwienia. Stań pomiędzy mną a nimi, daj mi dzisiaj swój pokój i nadzieję. Tobie oddaję całą chwałę i cześć, amen”.  

Dobrze, że jesteś

Powrót do archiwum...