12 stycznia 2020
Czy wiesz, że jeśli nie będziemy czujni, nasze umysły i całe wnętrze może się „przegrzać”? Żyjąc pod stałą presją, ryzykujesz wypalenie się.
Chciałbym dzisiaj zwrócić twoją uwagę na zdrowie. Nie tylko na to fizyczne – ucząc się, jak odpoczywać – ale również na zdrowie twojej duszy i umysłu. Słowa tego wersetu wyrażają Boże pragnienie: „Mój drogi, modlę się o twoje powodzenie i zdrowie. Niech we wszystkim wiedzie ci się równie dobrze, jak twej duszy” (3 List Jana 1,2)
Być może masz świadomość, że należy troszczyć się o swoje ciało, uprawiając sport, pilnując diety, czy prowadząc zdrowy tryb życia. Czy jednak uważasz, że równie ważna jest troska o umysł?
Możesz mieć wymarzoną pracę, pełne konto w banku, zdrowe i wysportowane ciało,
jeśli jednak twój umysł będzie wyczerpany, nie uda ci się prowadzić spełnionego i szczęśliwego życia. Negatywne nastawienie wyklucza zadowolenie z życia.
Czym karmisz swój umysł? Jeśli chciałbyś wprowadzić więcej pozytywów do swojego dnia, do swojego życia, musisz pracować nad swoimi myślami.
Mogę dać ci krótką radę?
- Po pierwsze, obserwuj swoje myśli i zapisz je w dzienniku.
- Podobnie jak to zrobiłeś z listą stresujących sytuacji, obok każdej z nich zapisz jedną z Bożych obietnic, która zmieni twoje negatywne myśli na pozytywne.
- Skup się na Bogu, a nie na swoich zmartwieniach (List do Filipian 4,6-7) .
- Karm swoje myśli w zdrowy sposób (List do Filipian 4,8) .
A potem módl się: „Ojcze, Ty znasz moje myśli. Ty wiesz, że nie zawsze potrafię nad nimi panować. Pomóż mi zastąpić negatywne, złe myśli, Twoim słowem, ponieważ tylko tak mogę rozradować Twoje serce i żyć szczęśliwie. W imieniu Jezusa, amen”.
Bóg chce byś był zdrowy – duchowo, umysłowo i emocjonalnie!
Życzę ci pięknego dnia!
 
Dziękuję, że żyjesz!