Nie zostawię was sierotami!

29 października 2022

Kiedy odchodzi od nas na zawsze najbliższa osoba, pojawia się wielka samotność. Czujemy się opuszczeni, zostawieni samym sobie. Masz doświadczenie takiej pustki? Tak się właśnie dzisiaj czujesz? Może już w dzieciństwie ktoś cię porzucił i zmagasz się z odrzuceniem, brakiem troski, akceptacji, bliskości? Czy wiesz, że sieroty, osoby samotne, wdowy są szczególnie bliskie Bożemu sercu?  

Czytamy: „Bóg, który przebywa w swym świętym przybytku, jest ojcem dla sierot i dla wdów obrońcą. Samotnym Bóg daje dom na zamieszkanie” (Ps 68,6-7).  

„Prawdziwym i nienagnanym chrześcijaninem z punktu widzenia Boga jest ten, kto troszczy się o sieroty i wdowy, wiernie trwa przy Panu i nie ulega złym wpływom tego świata” (Jk 1,27). Kiedy Jezus zapowiedział swoją śmierć, zapewnił uczniów: „Nie zostawię was sierotami, przyjdę do was” (J 14,18).  

Jego odejście musiało wywołać w nich ogromny smutek, żal, strach przed przyszłością, osamotnienie. Jezus jednak dokładnie znał ich uczucia i zapowiedział, że pośle im Opiekuna, Adwokata, Rzecznika. Dotąd był z nimi w ograniczonym zakresie, limitowanym przez jego ludzkie ciało i możliwość znajdowania się tylko w jednym miejscu. Składając tę obietnicę, złożył ją również tobie. Dlatego zapowiedział, że przyjdzie ponownie w postaci duchowej, nie cielesnej. Przez swego Ducha będzie zawsze i wszędzie z tobą i ze mną. „A oto ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata” (Mt 28,20). Czy to nie najlepsze, co może się człowiekowi przytrafić? Nigdy i nigdzie nie jesteśmy sami, jeśli mamy Jego. On czuwa nad nami i nas prowadzi. Jego Duch wstawia się za tobą przed tronem Ojca, broni cię, tłumaczy. Jest twoim doradcą i opiekunem. Jezus wie dokładnie, czego potrzebujesz. On sam jest odpowiedzią na twoje potrzeby! Możesz dzisiaj pewnie rozpocząć swój dzień razem z Nim!  

„Boże, dziękuję Ci, że jesteś moim Ojcem w niebie, że troszczysz się o mnie, że nie muszę żyć w samotności, bo Ty przebywasz ze mną! Twój Duch dodaje mi siły, otuchy, pociesza i nastawia moje myśli na Ciebie. Prowadź mnie dzisiaj, chcę doświadczać Twojej bliskości. W imieniu Jezusa, amen”.  

Dobrze, że jesteś

Powrót do archiwum...