Niezagojone?

26 marca 2022

Wczoraj mówiliśmy o tym, że naszych ran i blizn nie powinniśmy ukrywać przez Bogiem, ale je z Nim przepracować. A czasem warto skorzystać z pomocy wierzącej, zaufanej osoby.
Dlaczego to takie ważne? Ponieważ to, co ciągle się sączy i nie zostało właściwie opatrzone, może doprowadzić do ogólnego zakażenia i powolnego zatruwania kolejnych dziedzin życia.
Szatan będzie chciał wykorzystać twoje zranienia czy porażki, wpędzając cię w rozgoryczenie, użalanie się nad sobą, poczucie winy i wstydu. Będzie wyciągał sprawy z przeszłości, by cię pogrążać, nawet jeśli jesteś nowo narodzonym dzieckiem Bożym.

To jeden z jego najstarszych tricków. Kusi nas do grzechu, a kiedy go popełniamy – potępia nas za to! Jezus powiedział jednak, że Bóg widzi cię inaczej! Jeśli jesteś zbawiony, okrywa cię krew Jezusa Chrystusa – twoją przeszłość, teraźniejszość i przyszłość – i czyni cię godnym, by służyć Bogu (2 Kor 5,21).
W Biblii czytamy:
„Teraz zatem nie ma żadnego potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie. Bo prawo Ducha, właściwe dla życia w Chrystusie Jezusie, uwolniło cię od prawa grzechu i śmierci” (Rz 8,1-2).
Za każdym razem, kiedy diabeł będzie cię potępiał, kiedy będzie cię wciągał w poczucie winy, wypowiadaj te słowa, powołuj się na to, jak Bóg cię widzi przez Pana Jezusa.

Nie możesz zmienić przeszłości, tego, co się wydarzyło, ale możesz zdecydować, czy i jaki będzie miała wpływ na twoje życie dzisiaj.
Czy chcesz, pozwolić Bogu, by uleczył cię i przemienił z kogoś obciążonego bagażem swoich doświadczeń, zranień, poczucia winy i wstydu w osobę, która cieszy się wolnością w Jezusie?

Pomódlmy się razem:
„Ojcze, chcę dziękować Ci za Pana Jezusa, za Jego ofiarę, za Jego przelaną krew, dzięki której mogę dostąpić zbawienia. Chcę się na zawsze ukryć w Jezusie, by szatan nie miał możliwości wyciągać przeciwko mnie złych rzeczy z przeszłości. Dziękuję Ci, że leczysz i troszczysz się, i nigdy mnie nie potępiasz! W imieniu Jezusa, amen”.  

Dobrze, że jesteś

Powrót do archiwum...