Odczuwasz presję w pracy?

5 listopada 2020

W tym tygodniu chciałbym rozpocząć cykl rozmyślań o tym, co to znaczy być chrześcijaninem w miejscu pracy. Niezależnie od tego, jaki zawód wykonujesz, wyzwaniem może być dla ciebie zachowanie wobec współpracowników i pracodawcy jako osoba prawdziwie wierząca w Chrystusa. Pan chce ci pomóc, byś potrafił przejawiać Jego miłość w każdej sytuacji i by powodziło ci się w tym, co robisz. Modlę się, by te rozważania były dla ciebie błogosławieństwem.

W świecie zawodowym często czujemy presję. Może ona wynikać z np. napiętych terminów, dostarczenia pilnych i ważnych dokumentów dla szefa, zmian w zespole, zwolnienia z pracy, nieskutecznego poszukiwania nowej, dążenia do sukcesów za wszelką cenę...
Przytłaczająca cię presja szepce jedno: nie masz prawa popełnić błędu. Musisz być silny i skuteczny. To przekaz, jaki niesie nasza kultura: „Jeśli nie odniesiesz sukcesu, jesteś nikim. Poniosłeś porażkę, jesteś do niczego!”.

Jednak Słowo Boże mówi całkiem coś innego. To wyzwalająca prawda. Jezus mówi ci dziś rano: „Dosyć masz, gdy masz łaskę moją, albowiem pełnia mej mocy okazuje się w słabości” (2 List do Koryntian 12,9). Inaczej mówiąc, możesz i masz prawo być słabym. To właśnie w takim miejscu Bóg w końcu może zacząć działać i okazać swoją doskonałą moc! Tak, Bóg może działać również w twoim życiu zawodowym. Inne tłumaczenie tego wersetu brzmi: „Moja moc doskonali się [wypełnia i okazuje się najbardziej skuteczna] w twojej słabości”. 

To wtedy, gdy jesteś słaby i nie radzisz sobie z sytuacją, Bóg może przejąć stery. W końcu! 
Tak naprawdę, to wtedy Jego moc objawia się w najbardziej skuteczny sposób. Bóg osiąga to, czego ty sam nie potrafisz. Nie bój się słabości, ale złóż ją w ręce Tego, który jest mocny i potężny.
Zaufaj, że Bóg zaangażuje swoją moc dla ciebie!  

Dziękuję, że żyjesz!

Powrót do archiwum...