3 grudnia 2018
W pracy zawodowej czasem możemy odczuwać presję. Wiąże się na przykład z oddaniem ważnych i pilnych dokumentów szefowi, przesunięciami personalnymi w zespole, zwolnieniem z pracy, bezskutecznym poszukiwaniem pracy, dążeniem do sukcesów za każdą cenę,...
Taka przytłaczająca presja szepce ci tylko jedno: nie masz prawa popełnić błędu. Musisz być silny i skuteczny. To przekaz jaki niesie nasza kultura: „Jeśli nie odniesiesz sukcesu, jesteś nikim. Poniosłeś porażkę, jesteś do niczego!”
Jednak Boże Słowo mówi nam zupełnie coś innego. Jezus mówi dzisiaj do ciebie, „Wystarczy ci moja łaska, w słabości doskonali się moc”. (2 Koryntian 12,9 )
 
Inaczej mówiąc, możesz i masz prawo być słabym. To właśnie w takim miejscu Bóg w końcu może zacząć działać i okazać Swoją doskonałą moc! Tak, Bóg może działać również w twoim życiu zawodowym.
Inne tłumaczenie tego wersetu brzmi tak, „Moja moc doskonali się (i objawia w pełni i najbardziej skutecznie) w twoich słabościach”.
To właśnie kiedy jesteś słaby i nie radzisz sobie z sytuacją, wtedy Bóg może przejąć wodze... w końcu! Tak naprawdę, to wtedy Jego moc objawia się w najbardziej skuteczny sposób. Bóg osiąga to, czego ty sam nie potrafisz. Nie bój się słabości, ale złóż ją w ręce Tego, który jest mocny i potężny. Zaufaj, że Bóg zaangażuje swoją moc dla ciebie!
Dziękuję, że żyjesz!