Ograniczony i nietolerancyjny?

26 sierpnia 2022

Zarzuca ci ktoś czasem, ograniczenie i nietolerancję, kiedy powołujesz się na słowa Jezusa, który powiedział: „Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze mnie” (J 14,6)?
Przecież na świecie żyją miliardy ludzi myślących inaczej. Co na to odpowiesz? Gdyby Jezus, który mówił te słowa sam o sobie, był tylko mądrym, religijnym nauczycielem, to rzeczywiście to stwierdzenie brzmiałoby absurdalnie. Ale On jest Bogiem. Bogiem, który przyszedł w ludzkim ciele na ziemię. A to zmienia wszystko, prawda? On nie tylko mówi prawdę, ale i sam jest prawdą. Nie tylko daje życie, ale jest też źródłem życia. Nie twierdzi, że stanowi jedną z wielu dróg prowadzących do Boga, ale jest jedyną drogą! To nie arogancja, nie rasizm, to po prostu stwierdzenie faktu!

Dla ówczesnych słuchaczy Jezusa było to nie do przyjęcia, ponieważ w ich przekonaniu dostęp do Boga zapewniało im przestrzeganie Prawa i dobre uczynki. A dla nas dzisiaj? Dla ciebie? Tak wielu wokoło próbuje zaskarbić sobie Bożą przychylność i życie wieczne bez Jezusa. On jest dla nich kamieniem obrażenia. A to przecież w Nim i dzięki Niemu otrzymaliśmy odpuszczenie grzechów i bezpośredni dostęp do tronu Bożego. Dzięki Jego łasce mamy przygotowane miejsce zamieszkania w domu Ojca. Nic lepszego nie mogło się przytrafić człowiekowi niż Jezus. Jezus, który wziął na siebie całą naszą winę, który pokonał śmierć, który wstawia się za nami.
Jeśli masz poczucie wewnętrznej martwoty, On może cię ożywić, tchnąć swojego ducha w twoje członki. I nie tylko ożywić, ale też napełnić nadzieją, ufnością, radością i pokojem.

„Ojcze, dziękuję Ci za Jezusa! Za to, że przyszedł i pokazał nam Ciebie i drogę do Ciebie. Że jest pewnym oparciem dla moich nóg. Że mogę żyć w pełni. Że dzięki Niemu mam dostęp do Ciebie dzisiaj i w każdej chwili. Amen”.  

Dobrze, że jesteś

Powrót do archiwum...