Opanować się czy wybuchnąć?

12 lipca 2022

Co masz na myśli, kiedy mówisz, że kogoś kochasz? Wielu z nas chciałoby być bardziej dojrzałymi w miłości, ale nie zawsze wiemy, jak mamy to w sobie rozwijać. Czy wiesz, że Biblia podaje nam definicję tego, co to znaczy prawdziwie kochać? Czytamy o tym w 1 Liście do Koryntian, w słynnym 13 rozdziale. Pamiętasz, jaką pierwszą cechę, świadczącą o miłości, wymienia Apostoł Paweł?

„Miłość czeka cierpliwie, miłość postępuje uprzejmie, nie zazdrości, miłość się nie wynosi, nie jest nadęta” (1 Kor 13,4). Czy uważasz się za człowieka cierpliwego? W jakich sytuacjach najczęściej reagujesz z pośpiechem, nerwowością?
Chyba nic nas lepiej nie ćwiczy w cierpliwości niż małżeństwo: czekanie na łazienkę, na małżonka, na to, żeby razem zjeść, na dzieci przed wyjściem, na to aż się poubierają, na jakieś docenienie… Trudno w tych wszystkich sytuacjach zachować opanowanie i powstrzymać swoje emocje.

Biblia ostrzega nas, byśmy nie reagowali porywczo. Byśmy panowali nad emocjami, nie upierali się przy swoim, cierpliwie słuchali i szukali rozwiązania problemów razem, bo w przeciwnym razie zrujnujemy relacje. Okazuje się, że miłość to nie tylko uczucie, ale działanie. Decyzja! Twój wybór, przed którym stajesz każdego dnia. Jak się zachować: w sposób opanowany czy wybuchowy? Król Salomon ostrzegał: „Cierpliwy jest bardzo roztropny, porywczy – promuje głupotę” (Prz 14,29).

Dzięki Bogu nawet z tym nie zostajemy sami. Bóg wiedział, że będziemy mieli problem w tej sprawie i zachęca nas, byśmy poddawali się Duchowi Świętemu, który w nas działa i dzięki któremu możemy przynosić owoc w postaci cierpliwości. Bo na dłuższą metę tylko Duch Święty jest w stanie pomoc nam ją okazywać. On jednak chce z nami współpracować. Jak? O tym będziemy rozmawiać przez kilka kolejnych spotkań.

Życzę ci błogosławionego dnia. Może już dzisiaj, jeśli masz z tym problem, zacznij praktykować cierpliwość. Wołaj do Boga o pomoc, kiedy będziesz jej potrzebować.  

Dobrze, że jesteś

Powrót do archiwum...