8 czerwca 2018
Nawet jeśli uważamy się przede wszystkim za obywateli Królestwa niebieskiego, to nadal jesteśmy częścią tego świata w którym musimy płacić rachunki, czynsz, wydatki samochodowe, ubezpieczenie, itp....
Koszty utrzymania są bardzo realne. I czasami ta jedna myśl tak potrafi stłumić wszystkie inne, że tracimy naszą radość, a nasza wiara wystawiana jest na próbę. Czasami możesz poczuć się przygnieciony ciężarem troski o pieniądze.
A jednak Bóg powiedział w Psalmie 132,15, "Jego (Syjonu) zapasy hojnie pobłogosławię, Jego ubogich nakarmię chlebem".
Jego Słowo mówi również w ewangelii Łukasza 12,27-28, " Zwróćcie uwagę na lilie, jak rosną, nie trudzą się ani nie przędą, a mówię wam, nawet Salomon w całym swym przepychu nie ubierał się tak, jak jedna z nich. Jeśli więc trawę na polu, która dziś jest, a jutro może być wrzucona do pieca, Bóg tak przyozdabia, o ileż bardziej zależy Mu na was, o ludzie małej wiary!"
Bóg zna twoje potrzeby dokładnie. On może i chce je zaspokoić! Nie zapomniał o tobie, i nie zostawi cie byś sam sobie radził.
Trzymaj się mocno Jego Słowa, Jego obietnic. On jest twoim zaopatrzycielem, również w dziedzinie finansów.
Dziękuję, że żyjesz!