Przytulanka

3 lutego 2023

Moja trzyletnia wnuczka ma swojego ukochanego flaminga. Można by pomyśleć, że taki ptak niekoniecznie się nadaje na przytulankę. Nie jest tak mięciutki jak miś, nie mruga tak słodko oczami jak laleczka ani nie wygląda tak zabawnie jak np. żółwik. Ale właśnie tego ptaszka pokochała. Nigdzie bez niego nie wychodzi. Kładzie się z nim spać. Mówi do niego, przytula go, leczy, gdy ten choruje.

Czy wiesz, że ty i ja istniejemy, bo Bóg powołał nas do istnienia? On jest twoim Stwórcą! A stworzył cię dla siebie, dla swojej chwały, swojej radości, do relacji ze sobą! „Wszystkich, którzy są nazwani moim imieniem i których stworzyłem dla swojej chwały, których ukształtowałem – owszem, są moim dziełem” (Iz 43,7).
Może myślisz:
- „Nie jestem jak mój przesympatyczny, ujmujący przyjaciel miś”
- „Nie mam tyle wdzięku, pogody jak moja koleżanka”
- „Nie umiem być jak zabawny, dowcipny, towarzyski żółwik. Za co ktoś miałby mnie kochać?”.

Bóg cię kocha, bo cię stworzył, wybrał i za ciebie umarł. Czy mógł zrobić coś więcej? Nadał ci wartość, bo jesteś Jego, należysz do Niego. On pragnie z tobą relacji, chce być wszędzie, gdzie idziesz, we wszystkim, co robisz. Powiedz Mu o tym, co cię cieszy, smuci, boli. Poskarż Mu się, jeśli tego potrzebujesz, On wyciszy twoje serce, wysłucha, ukoi. On wybrał ciebie jako ciebie – takiego jakim jesteś. Nie musisz być nikim innym, by być przez Niego kochanym. By dać się lepiej poznać, przyszedł tu na ziemię, do ciebie.

„A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę Jego, chwałę, jaką ma jedyny Syn od Ojca, pełen łaski i prawdy” (J 1,14).
Przyszedł do ciebie. Chce zamieszkać z tobą, chce dzielić z tobą wszystko. Czeka na twoje zaproszenie do stołu. Nie krępuj się, że nie masz co na nim postawić, że masz tak niewiele… Zaproś Go dzisiaj na obiad, kolację, a nigdy więcej nie poczujesz głodu ani pragnienia, bo to On zadba o twoją spiżarkę.

„Ojcze, dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś dla siebie, dla swojej radości. Czuję wdzięczność za tę pełną miłości relację, do której dopuszczasz każdego z nas. Nie mam nic, co mogę Ci dać, tylko miejsce w moim sercu, przy moim stole, w moim życiu. Ty jesteś bogatym Ojcem, który wypełnia swoim dobrem każdy dzień. Dziękuję Ci za to! Chwalę Twoje święte imię, amen”.  

Dobrze, że jesteś

Powrót do archiwum...