4 stycznia 2023
Chcesz na koniec roku popatrzeć wstecz i powiedzieć: „To był dobry rok, mój czas nie został zmarnowany. Bóg wskazywał mi drogę i nie spotkał mnie zawód!”?
W Biblii znajdujemy wspaniałe obietnice – dzięki nim jest to możliwe: „Pan kieruje krokami człowieka, wspiera tego, którego droga mu się podoba. Choćby się potknął, nie przewróci się, gdyż Pan podtrzyma go ręką swoją” (Ps 37,23-24).
„Pouczę ciebie i wskażę ci drogę, którą masz iść; będę ci służył radą, a oko moje spocznie na tobie” (Ps 32,8).
Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego mężczyźni z takim oporem pytają o drogę.
Przyznać, że się nie wie, jaki jest kierunek, to nie grzech ani słabość. Kobiety się tego nie boją. Pamiętam, jak kiedyś przez ponad pół godziny kręciliśmy się po pewnym małym miasteczku w Holandii, szukając domu przyjaciela. Było to jeszcze przed erą GPS-ów. Przy kolejnym okrążeniu, które ani trochę nie przybliżyło nas do celu, zapytałam przechodnia o drogę. To był strzał w dziesiątkę.
W życiu duchowym, często mamy podobnie. Wydaje nam się, że idziemy dobrze, nie pytamy o kierunek, aż po jakimś czasie uświadamiamy sobie, że pobłądziliśmy. Jesteśmy daleko od miejsca, do którego chcieliśmy dotrzeć. Nie bój się pytać. Bóg czeka, by ci pokazać dobrą drogę, by cię pokierować, wyprowadzić z chaszczy. Duch Święty, którego nam dał, kiedy staliśmy się Jego dziećmi, doskonale ją zna. To nie ujma dla ciebie, ale przywilej, że możesz skorzystać z Jego rady. Warto dobrze zacząć ten rok, warto wybrać drogę prowadzącą do celu. Nie ślepą uliczkę, która tylko narazi cię na stratę czasu i energii i może drogo kosztować.
Jezus powiedział o sobie „Ja jestem drogą…” (J 14,6). Jak na nią wejść, zapytasz. Jezus odpowiada: „Przez ciasną bramę”. Dlaczego ciasną? By cały wielki bagaż, który dźwigasz na sobie, bagaż przeszłości, zostawić u stop krzyża Jezusa i wejść na dobrą drogę w stanie wolności. Wolności, by zdobywać góry, by nie iść już dłużej z opuszczoną głową, ale wyprostować się i podnieść oczy wyżej.
Znasz już żywego Jezusa? Tylko On cię doprowadzi do żywego Boga, do nieba, bo jest jedyną drogą do Ojca.
„A gdy będziecie chcieli iść w prawo albo w lewo, twoje uszy usłyszą słowo odzywające się do ciebie z tyłu: To jest droga, którą macie chodzić” (Iz 30,21).
 
Dobrze, że jesteś