25 października 2019
Kilka kolejnych rozważań chciałbym oprzeć na świetnym filmie dokumentalnym pod tytułem „The Heart of Man” (Serce Człowieka). Mam nadzieję, że będą dla ciebie błogosławieństwem i okazją do odkrywania nowego wymiaru Bożej miłości!
Twoje serce nie jest dla Boga tajemnicą. Wszystko, co się w nim kryje, czy są to twoje myśli, twoje potrzeby, twoje ukryte pragnienia, to czego nie odważyłeś się wypowiedzieć głośno, to co przeżywasz w czterech ścianach kiedy już nikt cię nie widzi. Wiesz, że żadne drzwi nie są przeszkodą dla Bożych oczu? Czy ta myśl cię przeraża, czy raczej uspakaja?
Psalm 139,8-16 świetnie ilustruje tę prawdę:
„Gdybym wzniósł się do nieba - jesteś tam obecny; gdybym legł w Szeolu - jego też przenikasz. Choćbym zdołał ulecieć daleko na skrzydłach, by jak ranna zorza ukryć się za morzem, natychmiast mnie tam znajdziesz i ponownie ujmiesz w swoje ręce, Panie. (...) Ty bowiem moje wnętrze sam ukształtowałeś, misternie je utkałeś w łonie matki mojej. Dziękuję, że tak cudownie mnie utworzyłeś! Wszystkie Twoje dzieła są godne podziwu - moja dusza ciągle zachwyca się nimi. Nic we mnie przed Tobą nie było ukryte kiedy mnie tworzyłeś, z prochu kształtowałeś. Wiedziałeś, kim będę, nim się narodziłem, w Twych księgach wyliczono dni mi przeznaczone, choć żaden z nich jeszcze nie zaistniał”.
Jeszcze zanim się urodziłeś, Bóg widział już wszystkie dni twojego życia.
Wszystko przez co teraz przechodzisz, Bóg to widzi. Nawet to, co jeszcze jest zapakowane, zawinięte w głębokości twojego serca, Bóg to widzi.
I nic, co mogłoby zawierać twoje serce Go nie przerazi. Bóg cię kocha i będzie cię kochał. On idzie tuż obok ciebie, dzień po dniu w twojej życiowej podróży.
 
Dziękuję, że żyjesz!