14 września 2017
Dzisiaj kontynuujemy nasze rozważania na temat Psalmu 27, rozpoczynając od wiersza 2.
"Natarli na mnie złoczyńcy, zaprzysiężeni wrogowie, chcieli rozszarpać me ciało, lecz potknęli się i upadli." (Psalm 27,2)
Wróg chodzi wokoło jak lew ryczący szukając kogo by pochłonąć, mówi Biblia.
Masz wroga. Taka jest prawda. On chce cię zniszczyć i czasami by to osiągnąć posługuje się nikczemnymi ludźmi, którzy zachowują się jak dzikie bestie.
Mimo to, powinieneś wiedzieć, że ludzie nie są twoim wrogiem. Biblia mówi nam, że nie walczymy z ciałem ani z krwią, przeciwko człowiekowi, lecz przeciwko zwierzchnościom, z władzami, z zarządcami ogarniającej świat ciemności, z niegodziwymi zakusami duchowych sił na wysokościach nieba (zobacz Efezjan 6,12)
Wiedz jednak, że Ten który jest z tobą, jest większy niż ten, który jest przeciwko tobie. To nasz wróg, a nie ty, wkrótce zostanie powalony na ziemię. Uwierz w to.
Biblia mówi w Psalmie 121,7, „Pan strzec cię będzie od wszelkiego zła, strzec będzie twojej duszy".
Tak, to Bóg cię ochrania!
Wypowiedz razem ze mną, "Panie, w imieniu Jezusa, nie będę tym, który zostanie pokonany, powalony na ziemię! Mój wróg już przegrał! To Ty, właśnie Ty Jezu, chronisz moje życie. Ufam ci w pełni! W twoim imieniu, amen."
Dziękuję, że żyjesz,