Twoja pomoc, przychodzi od Pana!

22 września 2018

Wyobraź sobie, że postanowiłeś wybrać się na spacer. Niebo jest błękitne, słońce świeci, a ptaszki śpiewają. Jest cudownie. Nagle, zupełnie niespodziewanie, zaczyna padać... najpierw mży lekko, ale potem zaczyna już porządnie lać. A ty, oczywiście, nie masz parasola, ponieważ wczoraj wieczorem w prognozie pogody nie zapowiadano deszczu. Jaka byłaby twoja pierwsza reakcja? Jestem pewny, że pobiegłbyś gdzieś szukać schronienia, by całkiem nie przemoknąć! Niestety, dokładnie taka sytuacja niedawno przydarzyła się mojej żonie, Muriel i mnie.  

Taka sytuacja to dobry obraz tego, co czasem dzieje się w naszym życiu. Wszystko idzie gładko, kiedy nagle pojawia się ulewny deszcz i zaczyna grzmieć. Taką burzą może być utrata zaufania do kogoś, rozczarowanie, zwolnienie z pracy, której naprawdę potrzebujesz, itp. Kiedy pojawia się tego rodzaju zawierucha, musimy poszukać bezpiecznego schronienia. Chciałbym cię dzisiaj zachęcić, byś znalazł takie schronienie w ramionach Stwórcy całego wszechświata. (zobacz Psalm 121,2) On stworzył gwiazdy, ukształtował ziemię i ustanowił granice oceanom. Pomyśl, On uformował góry, nawet te najwyższe szczyty, które robią na nas największe wrażenie.  

Ten właśnie Bóg jest twoją siłą. On jest Tym, który cię prowadzi i odnawia. Twoja pomoc jest w Nim. On jest najpewniejszym schronieniem. On nie zasypia ani nie drzemie. On jest twoim stróżem. (Psalm 121,4-5) W Nim twoja nadzieja. W Nim twoja siła!  

Jestem z tobą całym swoim sercem  

Dziękuję, że żyjesz!

Powrót do archiwum...