Tylko Jezus daje pokój!

23 października 2018

„Wyciągnęłam mój Koran i modliłam się, „Boże, jeśli to jest Twoje słowo, objaw mi się przez nie”. Jednak coś ciągnęło mnie do Nowego Testamentu”. Dzisiaj chciałbym opowiedzieć wam niezwykłą historię irańskiej kobiety, Nadii, matki trójki dzieci. Nasz Bóg jest prawdziwym Bogiem, który ratuje!  

„Od dzieciństwa - pisze Nadia - interesowała mnie postać Jezusa. Kiedy przyglądałam się chrześcijanom, zawsze wydawali mi się tacy pełni pokoju, którego my niestety nie znaliśmy. W naszej rodzinie codziennie zmawialiśmy namaz i wołaliśmy do Allaha, ale w naszych sercach była pustka. Nic nie czułam...” Trudno sobie wyobrazić jak Nadia miałaby odnaleźć pokój, żyjąc w rodzinie, gdzie przestępczość i narkotyki były codziennością. „Dowiedziałam się, że jeden z moich kuzynów został chrześcijaninem. Kiedy jego rodzina nas odwiedziła, poprosiłam go o Nowy Testament i przeczytałam cały. Przeżyłam rewolucję. Modliłam się, „Boże, pokaż mi co jest prawdą”. Kiedy po modlitwie, wieczorem wróciłam do domu, wyciągnęłam mój Koran i modliłam się, „Boże, jeśli to jest twoje słowo, objaw mi się przez nie”. Jednak zamiast tego, coś ciągnęło mnie do Nowego Testamentu”. „Kiedy tak czytałam, poczułam, jak drzwi do mojego serca nagle zostały otwarte, a ja zaczęłam rozumieć każdy werset. Od tego czasu, Jezus stale we mnie pracuje. Poczułam dziwne szczęście, czegoś takiego nie znałam. Byłam jak ta Samarytanka, która pobiegła, by wszystkim opowiedzieć o Jezusie. W ciągu tygodnia mój mąż Sasan i trójka dzieci przyszła do Jezusa”.  

Świadectwo Nadii jest jednym z tysięcy, jakie wypływają we współczesnym Iranie. I jest to w irańskiej historii z pewnością okres największego otwarcia się muzułmanów na Chrystusa. Tam też prawdopodobnie następuje najbardziej gwałtowny rozwój chrześcijaństwa na świecie. Niech Bóg cię błogosławi!  

Dziękuję, że żyjesz!

Powrót do archiwum...