Uznany za sprawiedliwego

11 września 2022

Czy twoja sprawa trafiła kiedyś do sądu?
Nasz przyjaciel przechodził niedawno bardzo nieprzyjemną procedurę przesłuchań, w czasie której pozywający starał się udowodnić swoje niesprawiedliwe oskarżenia. Wynajął świadków – i mimo że ich zeznania były niespójne, sędzia wydał niekorzystny wyrok. Nie bez powodu Temida, symbol sprawiedliwości, ma zasłonięte oczy… Mówi się, że rzadko kiedy sądy wydają sprawiedliwe wyroki.

Nasz Bóg jest inny. On nie osądza, nie kładzie na wagę naszych dobrych i złych uczynków czy argumentów. Bo nie dzięki uczynkom możemy być zbawieni. On widzi serce. To, czy szczerze szuka Boga i Jego sprawiedliwości, czy raczej stale próbuje negocjować, ugrać coś, przedstawić siebie w nieco lepszym świetle, bronić swojej pozycji. Przed Bogiem jesteśmy zgubionymi grzesznikami i nic nam nie pomoże, chyba że z pokorą, zgnębieni i przytłoczeni ciężarem win, z wiarą przyjdziemy do krzyża Jezusa Chrystusa. On umarł po to, by Bóg mógł uznać nas za sprawiedliwych. Czy stojąc w sali sądowej, w oczekiwaniu na wyrok skazujący, spojrzysz z wiarą na krzyż Jezusa?
On wziął na siebie twoje grzechy, by cię przed Bogiem uniewinnić.

Biblia mówi: „Przeto teraz nie ma żadnego potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie” (Rz 8,1). Czy przyjmujesz z wiarą Jego zbawienie, Jego łaskę? Jeśli tak, to teraz – już jako usprawiedliwiony człowiek – możesz śmiało przystąpić do Bożego tronu, by przebywać w obecności Ojca, by przynieść Mu swoje zranienia, które On będzie leczył, by przynieść Mu swoje troski i potrzeby, które On będzie zaspokajał.

„Drogi Panie, dziękuję Ci, że jako sprawiedliwy Bóg znalazłeś dla mnie drogę ratunku. Dziękuję Ci, że nie potępiasz, ale z miłości wziąłeś na siebie moją winę. Dziękuję Ci, że patrzysz na mnie przez Jezusa i widzisz osobę czystą i niewinną. Nigdy nie będę w stanie wystarczająco Ci za to podziękować!!! W imieniu Jezusa, amen”.

Życzę ci wspaniałego dnia w wolności od ciężaru winy!  

Dobrze, że jesteś

Powrót do archiwum...