W służbie Jej Królewskiej Mości

11 grudnia 2022

Dla nas Polaków czasy królestwa to już odległe wspomnienie. Dla obywateli Zjednoczonego Królestwa to jednak temat stale aktualny, zwłaszcza teraz, po śmierci Elżbiety II. Niektórzy spekulują, czy to aby nie koniec monarchii. Część obywateli, zwłaszcza tych mieszkających w Anglii, z sentymentem wspomina wielkość królestwa i chciałaby jego powrotu, choć to już niemożliwe. W czasach Jezusa Hebrajczycy również tęsknili za swoją minioną świetnością. Ich nadzieje budziły proroctwa zapisane w pismach Starego Testamentu – o tym, że przyjdzie Mesjasz, którzy będzie rządził sprawiedliwie.

Tak też to zapowiedział anioł Gabriel, mówiąc do Marii: „I oto poczniesz i urodzisz syna, i nadasz Mu imię Jezus. Ten będzie wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego. I da Mu Pan Bóg tron Jego ojca Dawida. I będzie królował nad domem Jakuba na wieki, a Jego królestwu nie będzie końca” (Łk 1,31-33). Wraz z Jezusem na świat przyszło królestwo Boże. Kawałek nieba, nowa rzeczywistość, nowe rządy, nowe prawa i przywileje. Tego nie rozumieli Jemu współcześni i żyli nadzieją, że chodzi o odbudowanie świetności ich królestwa, o wyswobodzenie spod jarzma okupanta. Takie bardzo fizyczne, namacalne efekty Jego rządów. Jezus jednak mówił o czymś innym. Jest napisane, że królestwo Boże to nie „pokarm ani napój, lecz sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym” (Rz 14,17).

Czy należysz już, do Jego królestwa? A jeśli tak, czy ten fakt coś zmienia w twoim życiu? W odróżnieniu od Elżbiety II, która panowała, ale nie rządziła, On rządzi i panuje, choć Jego królestwo nie objawiło się jeszcze w pełni. Uczniowie Jezusa, kiedy odchodził od nich do nieba, pytali Go: „Panie, czy w tym okresie przywrócisz Izraelowi królestwo do jego dawnej świetności?”. W odpowiedzi usłyszeli: „Nie do was należy poznanie okresów i dat, które sam Ojciec ustalił z racji swojej władzy. Otrzymacie moc Ducha Świętego, kiedy na was zstąpi, i będziecie mi świadkami” (Dz 1,6-8).

Nie jesteś już więcej niewolnikiem władcy ciemności, ale pełnoprawnym obywatelem nieba; obywatelem wypełnionym mocą i miłością Króla, powołanym do niesienia dalej dobrej wiadomości o królestwie i Jego miłosiernym Panu, który podnosi, przebacza, leczy i daje nadzieję. Który wyposaża nas, byśmy Go godnie reprezentowali. Kiedy Jego królestwo w pełni się objawi, kiedy Jezus przyjdzie jako władca, będziesz razem z Nim panować. To jest ta niesamowicie dobra wiadomość. Tym warto żyć i na to się cieszyć w czasach, które nie napawają nadzieją na jutro. Dla ciebie, Pan zaplanował wspaniałą przyszłość:
„Ja wiem, jakie wiążę z wami plany – mówi Pan. – To plany o pokoju, a nie o niedoli. Chcę dać wam szczęśliwą przyszłość i uczynić was ludźmi nadziei”(Jer 29,11).  

Dobrze, że jesteś

Powrót do archiwum...