15 sierpnia 2019
Ojciec Pedro, założyciel wspaniałej misji, pomagającej dzieciom ulicy na Madagaskarze, jako dedykację dla mnie w swojej książce wpisał: „Wszystko jest możliwe dla wierzącego”. (Marek 9,23b)
Wyobraź sobie miasto ze szkołami, stadionami, ogromnymi salami, kościołami… To wszystko powstało w miejscu, które kiedyś było najbiedniejszym rejonem Madagaskaru, w pobliżu jednego z największych wysypisk śmieci na świecie, z którego żyły tysiące dzieci.
To właśnie tam – przez wiarę – człowiek, który był bardzo chory (miał malarię i 7 różnych pasożytów) i prawie gotowy, by wrócić do swojego ojczystego kraju, Argentyny, zaczął przygarniać te dzieciaki. Ten człowiek wierzył, że wszystko jest możliwe dla tego, kto wierzy, i nie ma nic niemożliwego dla Boga!
Wierzył – nawet kiedy wszystko i wszyscy mówili, że to niemożliwe. Wierzył – pomimo swojej choroby i słabości. Wierzył – kiedy politycy utrudniali mu jego działania. Wierzył – kiedy nawet kościół nie stanął przy nim.
Kiedy wierzymy, niemożliwe staje się możliwe.
Ponieważ wierzysz, też zobaczysz, że niemożliwe staje się możliwe!
Dziękuję, że żyjesz!