19 kwietnia 2022
Czy wiesz, że kiedy Jezus umierał za nas na krzyżu, w tym samym momencie zasłona w świątyni została rozdarta?
„Jezus zaś znów donośnie zawołał i oddał ducha. Wtedy zasłona przybytku rozdarła się na dwoje, od góry do dołu, ziemią zatrzęsło, skały popękały” (Mt 27,50-51).
Czy wiesz dlaczego? Dlaczego coś takiego wydarzyło się w tym momencie?
Wszystko, co znajdowało się z polecenia Bożego w świątyni, było cieniem rzeczy, które miały nastąpić, a które wskazywały na Jezusa Chrystusa.
Zasłona w świątyni oddzielała miejsce święte od najświętszego. Tam tylko raz w roku miał wstęp najwyższy arcykapłan z krwią zwierząt ofiarnych jako przebłaganiem za grzechy ludu.
Zdumiewające jest, jak Bóg wszystko zaplanował i jak po kolei wszystko się wypełnia.
Dla mnie fascynujące było odkrycie, że zasłona została rozdarta od góry, co wskazuje na Boże działanie.
Bo kto inny mógłby rozerwać od góry zasłonę – wysoką na ponad piętnaście metrów i grubą na około dziesięć centymetrów? W ten tak bardzo wymowny sposób Bóg uświadomił swojemu ludowi, co tak naprawdę wydarzyło się na krzyżu – że oto otwiera się dla każdego człowieka szansa osobistego pojednania się z Bogiem. Że teraz Chrystus jest naszym Najwyższym Kapłanem i przez Niego możemy wejść do miejsca najświętszego.
Zobacz, co o tym mówi Biblia: „Dzięki krwi Jezusa mamy odwagę wkroczyć do miejsca najświętszego nowo utworzoną i żywą drogą, którą nam utorował poprzez zasłonę, czyli przez swoje ciało” (Hbr 10,19-20).
Tak, masz Pośrednika, Arcykapłana w niebie, dzięki któremu możesz z odwagą przychodzić do tronu Bożego.
Czytamy w Biblii: „Nie mamy Arcykapłana, który by nie mógł nam współczuć, gdy przeżywamy słabości, ale doświadczonego we wszystkim, podobnie jak my, z wyjątkiem grzechu” (Hbr 4,15).
„Dziękuję Ci, Jezu, za otwarcie nowej drogi do Ojca, że Ty sam stałeś się drogą i życiem dla mnie. Że przez to wszystko, czego sam doświadczyłeś, tak doskonale mnie rozumiesz i mi współczujesz. Dziękuję, że mnie nie porzuciłeś, nie oddzieliłeś ani nie pozostawiłeś, ale że mam Ciebie. W imieniu Jezusa, amen”.
 
Dobrze, że jesteś