2 lipca 2021
Czy należysz do osób, które mają „rękę do roślin”? Osobiście przekonałem się, że nie jest łatwo sprawić, by rośliny dobrze rosły i kwitły.
By rosnąć, nasionko potrzebuje dobrej gleby, pełnej niezbędnych substancji odżywczych.
Z pewnością już wiesz, że nie każda ziemia zapewnia roślinie niezbędne składniki. By gleba spełniła swoje zadanie i była stymulatorem wzrostu rośliny, musi mieć zdolność do zatrzymywania wody po to, by utrzymać odpowiednią wilgotność, jak również musi być dobrze napowietrzona, by korzenie mogły swobodnie oddychać. Musi też być bogata w mikroelementy.
Twoją glebą, jest twoje serce. I trzeba o nie zadbać.
1. Utrzymuj glebę swojego serca wilgotną, nawilżając ją Bożym Słowem, które odświeża twoje wnętrze, ale ma też wpływ na to, co na zewnątrz, bo jak mówi Słowo: „z obfitości serca mówią usta” (Ewangelia Mateusza 12,34).
2. Napowietrzaj glebę przez modlitwę. Szczere rozmowy z Bogiem będą jak ogromny powiew świeżego powietrza w twoim codziennym życiu. Kiedy się modlisz, niech twoje słowa będą szczere i naturalne, tak jak to tylko możliwe. Nastaw też uszy do słuchania wszystkiego, co On chce ci powiedzieć.
Troszcz się o swoje serce, bo z niego pochodzi życie, jak mówi Biblia: „Najczujniej ze wszystkiego strzeż swojego serca, bo z niego tryska źródło życia” (Księga Przysłów 4,23).
 
Dziękuję, że żyjesz!