5 grudnia 2020
Przed pandemią często podróżowałem służbowo i kiedy przyjeżdżałem na nowe miejsce, często pytałem o dostęp do WiFi. Otrzymywałem wtedy bardzo skomplikowane hasło z wielkimi literami, cyframi i symbolami. Musiałem naprawdę mocno się skupić, by je właściwie wpisać, ale kiedy już w końcu połączyłem się z siecią, byłem szczęśliwy, że mogę korzystać z Internetu.
Bóg dał nam dar, dzięki któremu możemy nawiązać z Nim łączność! By nam to umożliwić, zostawił nam swojego Ducha, swoje Słowo, modlitwę, lokalny kościół itp. Jednak czy znasz hasło, by podłączyć się do tej sieci miłości i mocy? To Jezus, jedyne Imię dane człowiekowi, przez które możemy być zbawieni!
Biblia mówi: „Zbliżajmy się zatem odważnie i ufnie do tronu łaski, abyśmy dostąpili miłosierdzia i znaleźli łaskę zapewniającą pomoc w stosownej porze” (List do Hebrajczyków 4,16).
Gdy tylko się obudzisz, zbliż się do Niego. W ciągu dnia – przynajmniej raz na godzinę – poświęć minutkę, by pomyśleć o Bogu i przeczytać jakiś werset ze Słowa Bożego. W ten sposób będziesz z Nim w stałej łączności.
Błędem, jaki ludzie najczęściej popełniają, jest próba łączenia się, kiedy wszystko się wali. Nagle uświadamiają sobie, że nie mają łączności, nie znają kodu. Szukają więc desperacko, gorączkowo. Próbują różnych sposobów i narzekają, że Bóg nie odpowiada.
Tak naprawdę, chodzi o to, że choć Bóg chciałby odpowiedzieć, to oni nie mieli z Nim kontaktu w tamtym momencie.
Czy twoja łączność z Panem nie jest niczym zakłócona? Masz z Nim żywą, aktywną relację? Rozmawiasz z Bogiem? Słyszysz, jak do ciebie mówi? To bardzo ważne – o wiele ważniejsze niż dostęp do sieci przez WiFi.
 
Dziękuję, że żyjesz!