Zrób sobie przerwę,

6 listopada 2018

Kiedy byłem młody była taka popularna gra zwana „Kotem”. Jeden z graczy, kot, musiał złapać mysz, która później zostawała kotem. Był tylko jeden sposób, by się nie dać złapać - uciekać! Na szczęście dla nas, wystarczyło w dowolnym momencie zawołać „przerwa” by choć na chwilę móc odpocząć i złapać oddech. czujesz się czasem tak, jakby ktoś cię gonił? Mogą to być jakieś sytuacje, w których czujesz się pod presją? Może strach, że sobie nie poradzisz, zagrożenie rozwodem, trudności finansowe czy problemy zdrowotne? Wszyscy mamy swoje czynniki stresujące, swoich „ścigających”. 

Jednak, dzięki Bożej łasce, masz też zdolność by wymknąć się stresującej sytuacji! Jak? Ogłaszając „przerwę”! Wzywając Tego, który może pomóc ci złapać oddech, Jezusa. Czy wiesz, że słowo selah, często tłumaczone jako pauza pojawia się ponad 79 razy w księdze Psalmów? Może udałoby się nam „spauzować” przynajmniej dwa razy dziennie? Jezus jest Księciem Pokoju (zobacz Izajasz 9,6). On jest Tym, który ucisza wiatr i burze (zobacz Mateusz 14,22-32). 

W każdej chwili możesz zwrócić się do Niego i otworzyć przed Nim swoje serce. Przynieś Jemu swoje problemy i weź Jego pokój - pokój, który przekracza wszelkie zrozumienie. „A pokój Boży, którego nie ogarnie żaden umysł, będzie w Chrystusie Jezusie strzegł waszych serc oraz myśli”. (Filipian 4,7) Jego pokój może być twój. Pewnie przejdziesz przez każdą sytuację, ponieważ „w ciszy i zaufaniu będzie wasza siła”. (Izajasz 30,15)  

Złap oddech, odpocznij w Jego obecności, a potem idź dalej wolny od wszelkiego stresu i presji!  

Dziękuję, że żyjesz!

Powrót do archiwum...