Jak mógłbym cię zapomnieć?

6 października 2020

Czy kiedy Bóg spóźnia się z odpowiedzią na twoje modlitwy, zaczynasz wątpić? Zaczynasz wierzyć, że pewnie o tobie zapomniał albo cię porzucił?
Jeszcze przed tobą lud Syjonu przeżywał podobny niepokój. Bóg odpowiedział na ich zwątpienie słowami: „Czy kobieta może zapomnieć o swoim niemowlęciu i nie zlitować się nad dzieciątkiem, które pochodzi z jej łona? A choćby nawet ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto na moich dłoniach wyrysowałem cię, a twoje mury mam zawsze przed oczami” (Księga Izajasza 49,15-16) .
Moglibyśmy te słowa sparafrazować: „Jak Ja, Ojciec i Stwórca, mógłbym cię zapomnieć czy porzucić? Jesteś ważny; wiedz, że wyrysowałem cię na moich dłoniach i nie spuszczam z ciebie mojego wzroku”.

By pomóc ci zrozumieć, że jest naprawdę kochającym Ojcem, Bóg posłużył się bardzo silną ilustracją matki i jej niemowlęcia. Czy płacz głodnego maluszka nie przypomina Mu o twoim płaczu? Czy nie płaczemy czasem jak ono, okazując swoje potrzeby? A jednak Bóg dokładnie wie, czego potrzebujesz, nawet zanim mu o tym powiesz (Ewangelia Łukasza 12,30) . Podobnie jak matka Bóg nie musi wpisywać cię do kalendarza, by o tobie myśleć: twoje imię jest wyryte na Jego dłoniach i w Jego sercu. On zna wszystkie twoje potrzeby i zatroszczy się o nie we właściwym czasie. W końcu, nawet gdyby twoja własna rodzina o tobie zapomniała, On zaopiekuje się tobą (Psalm 27,10) .

Bóg nie potrzebuje przypomnienia, by pamiętać o tobie. On myśli o tobie cały czas.
Daj się poruszyć tej wspaniałej pieśni: „How He Loves Us” (O, jak On nas kocha) w wykonaniu Kim Walker-Smith.

Pomódl się razem ze mną: „Mój Panie, dziękuję Ci za Twoją doskonałą i nieprzemijającą miłość. Dziękuję, że troszczysz się o mnie każdego dnia i pomagasz mi pokonywać wszystkie przeszkody. Dziękuję Ci, że uczyniłeś mnie swoim ukochanym dzieckiem. Kocham Cię, Ojcze, amen”.
Pamiętaj: to niemożliwe, by Bóg zapomniał o tobie!
Niech Bóg cię dzisiaj błogosławi.  

Dziękuję, że żyjesz!

Powrót do archiwum...