Nawet eksperci musieli od czegoś zacząć!

29 kwietnia 2021

Może stawiałeś sobie kiedyś pytania w rodzaju: „Po co w ogóle zacząłem pisać tę książkę? Inni są przecież bardziej utalentowani ode mnie. Mam stanąć na scenie i przemówić? Mam założyć rodzinę, wrócić do szkoły, rozpocząć ten projekt? Przyjrzałeś się w ogóle, jak ja wyglądam?”... Tymczasem czy ktokolwiek potrafił biegać, zanim jeszcze nauczył się chodzić? Śpiewać, zanim nauczył się mówić? Wszystkie wspaniałe projekty miały gdzieś swój mały początek, zanim stały się wielkim sukcesem.

Bóg złożył marzenia i pomysły w twoim sercu. Mówi do twojego ducha! Przyjacielu, możesz być pewny, że On już wcześniej zaplanował dla ciebie dobre czyny, byś je wykonał dzięki Jego mocy i dla Jego chwały! (zobacz: List do Efezjan 2,10).

Dzisiaj chciałbym cię zachęcić, byś podjął konkretne działania w kierunku założenia firmy, zdania egzaminu, nabrania kondycji… – czegokolwiek, co Bóg położył ci na sercu. Z Bogiem sobie poradzisz! A nawet więcej: będziesz w tym świetny!

Zapraszam cię, byś pomodlił się i prosił Boga o siły i determinację, której będziesz potrzebował, by osiągnąć cele, które On przygotował już dla ciebie wcześniej: „Panie, chcę odpowiedzieć na Twoje powołanie! Wierzę, że Ty masz plan dla mojego życia i że stworzyłeś mnie, bym wypełnił konkretne zadania dla Twojej chwały! Ufam Ci. Wypełnij mnie swoją mocą. Daj mi pragnienie i siłę, bym robił to, co przynosi Ci radość, bym mógł sprężyć się i rozpocząć ten projekt [nazwij konkretnie, co masz w sercu] dla Twojej chwały! Dziękuję Ci, że codziennie dodajesz mi sił i jesteś przy mnie. W imieniu Jezusa, amen”.  

Dziękuję, że żyjesz!

Powrót do archiwum...