Perspektywa, dzięki której dzieją się cuda!

29 lipca 2022

Czy masz poczucie, że nie spełniasz Bożych oczekiwań? Że stale zawodzisz, jeśli chodzi o życie zgodne z tym, w co wierzysz? Może myślisz, że musisz bardziej się starać, częściej chodzić do kościoła, więcej się modlić, więcej tego i tamtego… Zaczynasz myśleć, że coś jest nie tak z twoim chrześcijaństwem, z twoją wiarą, skoro nie ma w niej mocy?

C.S. Lewis pisze w „Chrześcijaństwie po prostu”, że: „Najważniejsze, czego się dowiadujemy, praktykując cnoty chrześcijańskie, to to, że upadamy”. I wiesz, co? Właśnie temu służy chrześcijaństwo – by rozbić nasze dobre wyobrażenie o sobie, o tym, że mamy siłę, że potrafimy kontrolować nasze życie! Bo nie potrafimy! Tak naprawdę wszystko, co masz, co możesz zrobić, nawet to, czy potrafisz z wiarą odpowiedzieć na jakiś kryzys w swoim życiu, jest darem od Boga. Jego wielką łaską. Kiedy myślisz, że musisz się bardziej starać, tak naprawdę potrzebujesz więcej Boga – więcej bliskiej relacji z Nim. Po prostu złóż w Nim całą ufność i powiedz: „Boże, Ty to zrób, ja nie potrafię”. Przechodzisz wtedy od przekonania, że poradzisz sobie o własnych siłach, do niewiary we własne możliwości i zostawienia sprawy Bogu.

Czy w takim razie nie masz nic do zrobienia? Apostoł Paweł pisze: „Z bojaźnią i ze drżeniem zbawienie swoje sprawujecie” – czyli pracuj tak, jakby wszystko zależało od ciebie.
Posłuchaj jednak, co mówi dalsza część tego wersetu: „…bo Bóg sprawia w was chcenie i wykonanie” (Flp 2,12).
Niesamowite słowa!
Święty Augustyn powiedział: „Pracuj tak, jakby wszystko zależało od ciebie, ale ufaj tak, jakby wszystko zależało od Boga”. Czy może być lepszy przepis na zaufanie?! Tylko dzięki takiej perspektywie dzieją się rzeczy niemożliwe.
Co dzisiaj chcesz oddać w Jego ręce, by to On mógł się tym zająć?  

Dobrze, że jesteś

Powrót do archiwum...