Bóg cię szuka

18 lipca 2020

Wielu chrześcijan czuje się rozczarowanych monotonią swojego życia modlitewnego. Chcieliby, by ich modlitwy były głębokie, płomienne, przynoszące efekty, takie, które by chwaliły Boga. Czy masz podobne odczucia?
Bardzo mi zależy, by wskazówki pochodzące z świetnej książki „5 Word Prayers” („Modlitwa 5 słów”) autorstwa Lisy Whittle pomogły ci wytrwać w modlitwach. „Choćby twoi wygnani byli na krańcu niebios i stamtąd zgromadzi cię Pan, twój Bóg – nawet stamtąd cię zabierze” (Księga Powtórzonego Prawa 30,4).

Bóg cię szuka...
Nie ma większego pragnienia w głębi naszego kruchego serca niż być chcianym i kochanym. Z tego bierze się nasza potrzeba relacji z innymi: chcemy być poznani, chciani, poszukiwani i znalezieni. Czy to nie zadziwiające, że przez większość życia nawiązujemy relacje, w nadziei, że zostaniemy zauważeni i zaakceptowani, takimi jakimi jesteśmy? Pragnęliśmy nawiązywać relacje, być akceptowani, ale się rozczarowaliśmy. Poczyniliśmy wielkie starania, by odkryć to, co tylko Bóg może nam dać: poczucie bezpieczeństwa. Bóg również wyszedł naprzeciw nam, by nas znaleźć. Uczynił to z taką samą determinacją, jak pasterz idzie, by szukać zaginionej owieczki (Ewangelia Mateusza 18,12-13).
On nie tylko cię szuka i znajduje, ale dając wyraz swojej ogromnej miłości, sprowadza nas z powrotem. Możesz więc wrócić do Niego, nawet jeśli byłeś daleko i doświadczyć duchowego przebudzenia.
Może zawiodłeś się na kimś, i teraz boisz się na nowo zaufać? Jednak Jezus jest inny. Gdziekolwiek jesteś, Jezus może cię przyprowadzić z powrotem.
Pomódlmy się razem: „Ojcze, w moim życiu modlitewnym brakuje Twojej obecności. Kiedy Ty mnie szukasz, ja nie zawsze odpowiadam na Twoje wołanie. Wybacz mi. Dziękuję, że mnie szukasz. Chcę lepiej Cię poznać. Chcę odpowiedzieć na Twoje wołanie. W imieniu Jezusa, amen”.

Biegnij w Jego ramiona. Są dla ciebie szeroko otwarte. Może to będzie dzień, w którym doświadczysz większej bliskości z Nim przez Ducha Świętego.  

Dziękuję, że żyjesz!

Powrót do archiwum...